Obecnie kursują dwie pary pociągów: Grodno - Małkinia oraz Grodno - Ełk. Obie przez Białystok. Korzystali z nich nie tylko turyści, osoby przyjeżdżające na zakupy do Polski i Polonusi. Pociągi uzupełniały też i tak ubogą siatkę połączeń do Kuźnicy czy Sokółki.
Kilka tygodni temu przedstawiciel spółki Przewozy Regionalne, mówił, że trwają rozmowy ze stroną białoruską na temat wydłużenia relacji aż do Warszawy. Teraz okazuje się, że połączeń do Grodna prawdopodobnie nie będzie w ogóle.
Według definicji ministerstwa, aby połączenie uznać za międzynarodowe i dać na nie pieniądze, musi przebiegać nie tylko przez granicę państwa, ale przez co najmniej dwa województwa w Polsce. Jedno nie wystarczy - wtedy jest to połączenie przygraniczne, a dotowanie należy do samorządu. Podlaskie władze uważają, że nie są stroną w tej sprawie i nie prowadzą rozmów z Przewozami Regionalnymi.
- Wciąż sygnalizujemy ministerstwu potrzebę przedłużenia finansowania tego połączenia (opcjonalnie ze zmianą połączenia na linię Grodno - Białystok - Warszawa). Nadal oczekujemy na jego decyzję - mówi Paweł Staniurski z Urzędu Marszałkowskiego Woj. podlaskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?