Ełcka Polonia z USA postawi w naszym mieście pomnik jelenia, choć elk z angielska oznacza... łosia. Amerykański łoś przeistoczy się jednak w jelenia z brązu, bo ten jest także w herbie Ełku.
Pomysł ufundowania miastu trwałej ozdoby i symbolu przywiązania emigrantów do Ełku narodził się w głowie Tadeusza Kreczki. Jest on biznesmenem, który 30 lat temu wyjechał do USA z... Białegostoku.
- Ale moją miłością jest Ełk. Zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia - mówi Tadeusz Kreczko.
Elk dla Ełku, z miłości
Miłość pana Tadeusza do naszego miasta ma uzasadnienie w związku małżeńskim z rodowitą ełczanką. Maria Kreczko jest zaś sekretarzem Klubu Przyjaciół Ełku w Chicago. Państwo Kreczko kupili w Ełku mieszkanie i spędzają tu każdy urlop.
Tadeusz Kreczko prowadzi swoje biznesy m.in. w Elk Grove Village k. Chicago. Tam zobaczył w parku statuę jelenia i postanowił podobną dekorację zafundować ełczanom. Pomysł spodobał się innym ziomkom i szybko zebrano kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
- Miał to być jeleń z pleksiglasu, taki jak w Elk Grove, ale nie spotkało się to z akceptacją ełckich samorządowców. Sprawa ucichła, a teraz jest szansa na postawienie jelenia w naturalnej wielkości, już z brązu i w samym centrum miasta - mówi Kreczko.
- Nie było aplauzu dla rzeźby z tworzywa sztucznego - przypomina niechęć rady miasta jej przewodniczący Waldemar Pieńkowski.
W brązie - i owszem
- Bo coś jak ogrodowy krasnal byłoby wątpliwą dekoracją - żartuje pani Irena, którą spotkaliśmy na skwerze Zesłańca Sybiru, gdzie ma stanąć pomnik.
Kreczko spotkał się w miniony piątek z prezydentem Ełku Tomaszem Andrukiewiczem. Zachęcał włodarza do nawiązania stosunków z Elk Grove, które może stać się siostrzanym miastem dla stolicy Mazur.
W zamyśle fundatorów jeleń nie będzie pomnikiem ku czci czegokolwiek.
- I jako element ozdobny nie wymaga uchwały rady miasta. Wpisze się w architekturę Ełku, stanowiąc jego dekorację. Pomysł ełczan z Chicago jest świetny. Będzie to trwała pamiątka sympatii środowiska polonijnego do naszego miasta - wyjaśnia szczegóły nowych planów Sławomir Chilicki, naczelnik wydziału architektury w ełckim ratuszu.
Dokładnej lokalizacji "elka" z Elku nie ma jeszcze w planach architektów. Planiści opracowują projekt zagospodarowania skweru Zesłańca Sybiru, którego pierzeja od strony ul. Armii Krajowej będzie przeznaczona pod zabudowę. Skwer znajdzie się na trasie spacerowej i ścieżki rowerowej, która poprowadzi od sąsiedniego parku Solidarności aż nad Jezioro Ełckie. Spiżowy jeleń będzie ozdobą tego szlaku.
Polonusi biorą na siebie wszystkie koszty związane z postawieniem pomnika. Tadeusz Kreczko chce, żeby "elk" stanął na skwerze już na wiosnę przyszłego roku.
Takie trio: Elk - Termini Imerese - Ełk
Elk Grove Village miało dotychczas tylko jedno siostrzane miasto, jest nim Termini Imerese, malownicze miasteczko na Sycylii.
- Wszystko jest w rękach samorządowców. Pośredniczę w nawiązaniu stosunków, a warto, bo Elk Grove to ośrodek wielkiego biznesu. Ełk i Mazury są zaś nie mniej malownicze, jak Sycylia - snuje plany ełczanin z wyboru serca.
W herbie Elk Grove Village występuje amerykańska odmiana jelenia, który też jest nazywany elkiem, tak jak bardziej powszechny łoś. W herbie Ełku jest nasz rodzimy jeleń oraz insygnia papieskie, które wpisano po wizycie Jana Pawła II w 1999 r.
Maria i Tadeusz Kreczko zrobili już kariery w USA. Teraz chcą już tylko odpoczywać, a najlepszym miejscem na ziemi jest ich zdaniem Ełk. W sobotę odlecieli do USA, ale na wiosnę wrócą. Być może spacerując, zatrzymają się na ławeczce pod ich jeleniem.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło
w Ełku.Kliknij na mmelk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
