Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stosy plakatowej makulatury

(elvis)
Pozrywane plakaty zalegają m. in. na ulicy Armii Krajowej
Pozrywane plakaty zalegają m. in. na ulicy Armii Krajowej R. Rusiecki
Ełk. Naderwane plakaty wyborcze zaściełają ulice Ełku. Najgorzej wyglądają płoty budowlane, na których wciąż widnieją podobizny kandydatów z różnych opcji politycznych. Większość ełckich sklepów już w poniedziałek uprzątnęła swoje witryny. Są jednak miejsca, w których jest wyjątkowo brudno.

- Komitety wyborcze mają obowiązek posprzątać po sobie w ciągu 30 dni - wyjaśnia Tomasz Czepułkowski, sekretarz Urzędu Miasta w Ełku. - Jeżeli z tego się nie wywiążą, to prezydent zleci to zadanie swoim służbom porządkowym. Oczywiście wszystko na koszt komitetów. Liczę jednak, że jeszcze przed zimą zdążą i w mieście będzie czysto.
Prawdziwa wojna plakatowa toczyła się jednak na słupach ogłoszeniowych administrowanych przez Ełckie Centrum Kultury. Grubość papieru na niektórych słupach dochodziła do kilkunastu centymetrów.
- Porządkujemy to od poniedziałku - mówi Andrzej Cieśluk, dyrektor ECK. - Czterech pracowników zwozi makulaturę, ale jednym kursem samochodu dostawczego z przyczepą mogą sprzątnąć tylko jeden słup. Myślę, że już dzisiaj się ze wszystkim uporamy. Centrum miasta jest już uprzątnięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna