Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straduny: Wypadek cysterny. Pijany kierowca cudem przeżył

Archiwum
Do wypadku cysterny doszło na DK 65 w miejscowości Straduny
Do wypadku cysterny doszło na DK 65 w miejscowości Straduny Archiwum
Wypadek cysterny w miejscowości Straduny na drodze krajowej nr 65. Zestaw dachował. Jego kierowca był pijany.

Policja zatrzymała mężczyznę poszkodowanego w wypadku cysterny z paliwem, która w czwartek dachowała przy drodze krajowej nr 65 z Ełku do Olecka na Mazurach. Zatrzymany był nietrzeźwy. Trasa będzie zablokowana jeszcze przez co najmniej kilka godzin.

Do wypadku cysterny wiozącej 30 tys. litrów oleju napędowego doszło w czwartek nad ranem na prostym odcinku drogi w okolicach miejscowości Straduny. W nieustalonych jeszcze okolicznościach pojazd wypadł z drogi i dachował.

W wyniku tego wypadku zapaliła się kabina ciężarówki. Nie doszło do rozszczelnienia zbiorników cysterny i wycieku paliwa. Strażakom udało się ugasić pożar zanim przeniósł się na dalszą część pojazdu.

Według rzecznika straży pożarnej w Ełku asp. Jarosława Pieszki w kabinie przewróconego samochodu znajdował się 29-letni mężczyzna. Wydostali go - jeszcze przed przyjazdem strażaków - przypadkowi kierowcy, którzy jako pierwsi przejeżdżali obok miejsca wypadku.

- Tylko dzięki szybkiej pomocy ten człowiek żyje. Kiedy przyjechała straż pożarna, płomienie obejmowały już całą kabinę i sięgały na wysokość pięciu metrów - powiedział Pieszko.

Poszkodowany w wypadku mężczyzna, który - jak twierdzi - jechał jako pasażer, został odwieziony do szpitala. Policjanci i strażacy w poszukiwaniu kierowcy przeczesali las i bagno w promieniu stu metrów wokół miejsca wypadku. Nikogo jednak nie znaleziono.

Jak poinformowała rzeczniczka ełckiej policji sierż. Anna Przybyłek poszkodowany w wypadku mężczyzna został w czwartek rano zatrzymany do wyjaśnienia na komendzie. Według policji był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.

- Na razie nie można przesądzać, czy to ten człowiek kierował cysterną. Ustalamy jeszcze jego rolę w tym zdarzeniu - powiedziała policjantka.

W czwartek rano strażacy zaczęli przepompowywać paliwo z przewróconej cysterny, potem przy pomocy dźwigu postawią ją na koła. Pojazd leży w głębokim rowie, około dwóch metrów poniżej poziomu jezdni. Blokada drogi potrwa jeszcze co najmniej kilka godzin.

Według policji, do czasu zakończenia akcji kierowcy jadący drogą krajową nr 65 - łączącą przejścia graniczne w Gołdapi i Bobrownikach - muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w ruchu. Objazdy dla ciężarówek zorganizowano z Ełku przez Orzysz, Giżycko i Olecko. Kierowcy samochodów osobowych muszą jechać przez Ełk, Wysokie i Wieliczki.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna