Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajku pielęgniarek na razie nie będzie

Paulina Bronowicz [email protected]
- Do jesieni nie musimy się martwić. Ale od nowego roku znów będziemy musiały walczyć o nasze zarobki! - zapowiada pielęgniarka Elżbieta Mariańska.
- Do jesieni nie musimy się martwić. Ale od nowego roku znów będziemy musiały walczyć o nasze zarobki! - zapowiada pielęgniarka Elżbieta Mariańska.
Pielęgniarki utrzymają swoje zarobki na dotychczasowej wysokości jeszcze przez sześć miesięcy - usłyszały od dyrektora Szpitala Powiatowego w Zambrowie pielęgniarki i położne zatrudnione w miejscowej placówce.

Wysokość zarobków personel ma zagwarantowaną tylko do końca grudnia. Pielęgniarki zapowiadają, że planowany strajk na razie zawiesiły, ale od nowego roku placówce znów może grozić paraliż.

Walczyły o swoje życie

- Jest nas mało, opiekujemy się naraz pacjentami na kilku odcinkach. Za to wszystko jeszcze do niedawna zarabiałyśmy 670 zł brutto! - mówi Alina Kotowska, położna pracująca na oddziale ginekologiczno-położniczym zambrowskiego szpitala. - Od stycznia mamy 960 zł brutto podstawy, a dyrektor chciał obniżyć nam zarobki o 5-6 proc.! Dla nas te 170 zł to naprawdę dużo - opowiada.

Dlatego pielęgniarki podczas ostatniej sesji rady powiatu zagroziły strajkiem lub masowym zwolnieniem z pracy.

W piątek, 3 lipca, na spotkaniu z dyrektorem i władzami miasta usłyszały, że do końca roku nie muszą się obawiać obniżek pensji. Straty - ok. 340 tys. zł, jakie szpital z tego powodu poniesie, będą pokryte z przyszłorocznej nadwyżki w budżecie placówki. Do pracy mają także wrócić zwolnieni technicy RTG.

- Cieszymy się, że przynajmniej pół roku będzie spokojne, z zagwarantowaną pensją. Ale to chyba tylko cisza przed burzą - martwi się Elżbieta Mariańska z OIOM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna