Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straszył kijem bejsbolowym i wymuszał pieniądze

(ika)
Michał Charkiewicz
Michał Charkiewicz KWP Białystok
Niebezpieczny przestępca wciąż jest na wolności. Mężczyzna ma charakterystyczną bliznę na ręku i tik nerwowy.

Od 3 lat policja bezskutecznie go poszukuje. Oprócz listu gończego, białostocki sąd wydał także Europejski Nakaz Aresztowania. 30-letni Michał Charkiewicz podejrzany jest o rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to od 3 do 12 lat więzienia.

Mężczyzna działał w grupie. Ofiarami padali cudzoziemcy, głównie obywatele zza wschodniej granicy. Aby oddali pieniądze byli straszeni, a później bici kijem bejsbolowym.

Aby przestępca nie pozostał bezkarny, policja prosi o pomoc w jego ujęciu. Oto szczegółowy rysopis sprawy: wzrost 176-180 cm, sylwetka krępa (muskularna), włosy krótkie, proste, ciemne, widoczna łysina czołowa. Oczy jasne, twarz prostokątna ze śladami po ospie, czoło wysokie, oczy normalnie osadzone, szeroko rozstawione. Nos duży, prostolinijny, koniuszek nosa opuszczony, uszy średnie, wyraźnie odstające, wargi średnie, wystające kości policzkowe, szyja długa, ramiona długie, dłonie duże, palce rąk długie, wystające stawy przy palcach rąk; nogi długie. Cechy osobowe: głos niski (basowy, gruby), tik nerwowy. Ma też bliznę na lewym ręku i braki w uzębieniu.

Ostatni adres zamieszkania Michała Charkiewicza to Lewkowo, w gminie Narewka.

Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu poszukiwanego mężczyzny prosimy o kontakt z Komendą Wojewódzką Policji w Białymstoku pod numerem telefonu (085) 670 23 05 lub najbliższą jednostką policji telefon 997 bądź komórkowy 112.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna