Strażnicy ukarali już m.in. właścicielkę domu, która paliła w piecu zużyte opony.
- Ci, którzy zanieczyszczają środowisko nie mogą liczyć na pobłażliwość - zapowiada Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej w Suwałkach. - Będziemy zwracać na to szczególną uwagę, a także reagować na każdy sygnał, który otrzymamy od mieszkańców.
Wraz z nadejściem jesiennego ochłodzenia, niektórzy właściciele domów jednorodzinnych zaczęli palić śmieci. W piecu ląduje wszystko - plastikowe butelki, zużyte buty, stare ubrania, a nawet samochodowe opony. To powoduje, że z kominów wydobywa się czarny, duszący dym.
- Wieczorem nie można otworzyć okna, ani wyjść na spacer - twierdzi jedna z naszych Czytelniczek. - Po prostu nie ma czym oddychać.
Najgorsza pod tym względem sytuacja występuje na najstarszych osiedlach mieszkaniowych, czyli Mereckiego, Kolejowym i Powstańców Wielkopolskich, a także w centrum miasta, gdzie znajdują się komunalne kamienice.
- Właścicielami budynków często są ludzie starsi, którzy tłumaczą, że nie mają pieniędzy na zakup opału - dodaje Kosiński. - To jednak absolutnie ich nie usprawiedliwia. Komendant zapowiada, że strażnicy będą reagować, gdy zauważą "podejrzanego" koloru dym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?