Rzeczywiście, machiny stojące w hali wydziału mechanicznego politechniki robią wrażenie.
Jednym z najciekawszych pojazdów jest "buggy“, który powstał w 2006 roku. Studenci chwalą się także "dragsterem“, który jest przystosowany do wyścigów na 1/4 mili i został zbudowany zgodnie z regulaminem FIA (Międzynarodowa Federacja Samochodowa).
Ale uwagę przykuwa głównie potężny "monster truck“, zbudowany na podzespołach Stara.
- To już nawet nie jest pasja, ale choroba, która wciąga nas coraz bardziej - śmieje się Emil Weresa.
- Bywa, że przy budowie jakiegoś pojazdu spędzamy tutaj całą noc - dodaje Grzegorz Włodkowski z Auto-Moto-Clubu. - Czasem o godzinie siódmej rano idziemy wziąć tylko prysznic, jemy śniadanie i z powrotem wracamy, żeby skończyć jakiś projekt.
Jak przyznają sami studenci, wytężona praca się opłaca, bo nie ma większej nagrody jak własna satysfakcja.
- Robimy to po to, żeby nie skończyć studiów z myślą, że siedzieliśmy bezczynnie przez te kilka lat - wyjaśnia Emil Weresa. - Dzięki naszej pasji studia są ciekawsze i przynoszą masę radości i emocji. A oprócz budowy nietuzinkowych pojazdów, działamy też charytatywnie.
Członkowie koła zapewniają, że każdy student, który ma chęci do pracy i chciałby robić coś ciekawego podczas studiów, będzie mile widziany w ich szeregach i przyjęty z otwartymi rękami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?