Kwiaty, wodzirej, fryzjer...
Emilia jest uczennicą III Liceum Ogólnokształcącego w Suwałkach. Bawić się będzie 22 stycznia. W szkole nie ma dużej sali gimnastycznej, uczniowie musieli więc wynająć patio w wyższej uczelni.
- Pokrywamy koszty wystroju sali, zakupu kwiatów, wynajęcia wodzireja, ochrony i sprzątaczek - wylicza Podurgiel. - Oczywiście, dochodzi jeszcze catering.
To wydatek 250 złotych od pary. Do tego trzeba doliczyć fotografa i kamerzystę. A to kolejne sto złotych.
- Drogo, ale chcemy mieć pamiątkę po naszym balu - dodaje Sylwia Chodkiewicz, też uczennica "trójki".
Na tym wydatki jednak się nie kończą. Trzeba przecież kupić nową kreację.
- Zdecydowałam się na długą suknię, choć większość koleżanek będzie miała krótkie - mówi Emilka. - Zapłaciłam prawie 400 złotych. Brakuje mi tylko butów, torebki i biżuterii. No i oczywiście czerwonej podwiązki, która przyniesie szczęście na egzaminie maturalnym.
Czytaj też:
Studniówka? To droga impreza!
Studniówka. A wcześniej kosmetyczka, fryzjer i solarium
Przed balem trzeba wybrać się też do fryzjera, a także kosmetyczki. Uczesanie, w zależności od długości włosów, kosztuje od 35 do 80 złotych, a makijaż od 50 do nawet 100 zł.
Panowie, do fryzjera nie idą, ale muszą kupić kwiatki i zamówić taksówkę.
Bale będą w szkole
Nieco mnie kosztowane studniówki będą organizować uczniowie tylko dwóch szkół - I oraz II Liceum Ogólnokształcącego. Zabawy odbędą się na salach gimnastycznych.
Pierwszego w tym roku poloneza zatańczą uczniowie Zespołu Szkół Technicznych. Już w piątek bawić się będą w hotelu "Hańcza". Dzień później na imprezę z muzyką na żywą do restauracji "Holiday" w Starym Folwarku wybierają się natomiast tegoroczni maturzyści z ZS nr 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?