- Lodzia to suczka, którą moi rodzice przygarnęli podczas wakacji. Ktoś ją wyrzucił i błąkała się w Brańsku koło budki z lodami. Od lodów i tej budki ma swoje imię - mówi Hubert Bańkowski z Chojewa. - Od początku była bardzo ufna i chętna do zabawy.
Oprócz Lodzi państwo Bańkowscy mają także kotkę, która ma nieco inne usposobienie - odrzuciła swoje kocięta.- Bardzo się zasmuciłam, jak zobaczyłam, że nasza kotka nie karmi swoich małych kociątek - opowiada Emilka, siostra Huberta. I tu z pomocą kociątkom przyszła Lodzia. - Nasza sunia niedawno urodziła dwa małe szczeniaki i jej instynkt macierzyński nie pozwolił, żeby kocie sierotki cierpiały. Przygarnęła je jak swoje, karmi psim mlekiem i nie opuszcza ani na chwilę - mówi Hubert.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?