Chodzi o trzy anteny.
- Od czasu, gdy się pojawiły, 12 lat temu, częściej chorujemy - twierdzą ludzie. - W naszym bloku jest też bodajże największa umieralność na nowotwory.
Argumenty mieszkańców trafiały w próżnię. Telefonia przedstawiała ekspertyzy, z których wynikało, że anteny nie mają szkodliwego wpływu na zdrowie ludzi. Sprawa nabrała tempa dopiero w ubiegłym roku, kiedy część lokatorów się uwłaszczyła. Ludzie zdecydowali, że umowę dzierżawy dachu trzeba wypowiedzieć. I taki dokument zarząd spółdzielni przesłał telefonii cyfrowej. Ta jednak nie spieszyła się z demontażem. Suwalska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która jest administratorem domu skierowała więc sprawę na drogę sądową.
Sąd gospodarczy nie miał wątpliwości. Skoro właściciel domu wypowiedział umowę najmu dachu, to telefonia musi zabrać swoje maszty. Zgodnie z orzeczeniem, ma też pokryć koszty procesu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?