- Zrobię to jak najszybciej - zapewnia Barbara Pakuła. - Bo potrzeby są ogromne. Około 70 procent badanych dzieci ma wadę wzroku. A najbliższy ośrodek, w którym prowadzona jest terapia znajduje się w Białymstoku.
W końcu minionego roku suwalskie władze ogłosiły konkurs na biznes. Do udziału w nim zaprosiły młodzież szkół ponadgimnazjalnych oraz absolwentów, ale do 35. roku życia.
- Chodzi nam o to, by młodzi ludzie pozostali w mieście i prowadzili działalność gospodarczą - tłumaczy prezydent Czesław Renkiewicz. - Okazuje się, że mają wiele dobrych pomysłów.
Najlepsze zostały nagrodzone. Młodzież otrzymała czeki warte od 700 do 1500 złotych. Natomiast zwyciężczyni w drugiej kategorii aż dziesięć tysięcy zł. Pieniądze mają być przeznaczone na zakup sprzętu niezbędnego do ćwiczeń wzroku.
- Prowadzę gabinet okulistyczny i wiem, że potrzeby w tym zakresie są ogromne - dodaje Pakuła. - Niestety, nie miałam środków na inwestycje.
Dzięki nowemu, zakupionemu z dotacji miejskiej urządzeniu terapię będą mogły podjąć dzieci od czwartego roku życia, a także osoby dorosłe. Niewykluczone, że już w przyszłym miesiącu. A ćwiczenia będą musiały odbywać się przynajmniej przez rok. Bo taki był warunek otrzymania dotacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?