Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejny projekt zmian na sądowniczej mapie kraju. W przeciwieństwie do lat poprzednich, gdy mowa była o likwidacji suwalskiego sądu okręgowego oraz sejneńskiej "rejonówki", teraz pod Suwałki mają być podłączone powiaty mazurskie - Ełk i Olecko.
Dla mieszkańców to dobre rozwiązanie. Bo do Suwałk mają znacznie bliżej niż do Olsztyna.
Ale burzą się przeciwko temu olsztyńscy sędziowie i tamtejszy wojewoda, wywodzący się z Gołdapi Marian Podziewski. Argumenty, że mieszkańcy będą mieli bliżej na rozprawy, a w dodatku - czas oczekiwania na proces się skróci, nie mają w tym przypadku żadnego znaczenia.
Olsztyńscy sędziowie zabiegali swego czasu o to, by tam utworzyć sąd apelacyjny. Obecnie znajduje się on w Białymstoku. Kwestie dotyczące szybszego rozpatrywania spraw, czy odległości, którą muszą pokonać mieszkańcy nie miały specjalnego znaczenia. Liczyły się względy ambicjonalne.
- Jeżeli przyjedzie nam rozpatrywać sprawy z Ełku czy Olecka, na pewno sobie z tym poradzimy - mówi Jacek Przygucki, wiceprezes suwalskiego sądu okręgowego. - Robimy to zresztą już teraz.
Do suwalskiej "okręgówki" z Olsztyna trafiają bowiem sprawy, w których np. większość świadków mieszka niedaleko Suwałk.
Ministerialny pomysł ma wejść w życie od 1 kwietnia. Czy wejdzie? - Warmia i Mazury już nie raz udowodniły, że w Warszawie mają potężną siłę przebicia - mówi anonimowo przedstawiciel suwalskiej Temidy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?