Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Nie będzie już "martwych stref" na pływalni

Paweł Lisiecki [email protected]
Paulina Sokół w wyniku licznych zaniedbań na pływalni, m.in. braku monitoringu - jak wykazuje prokuratura - doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
Paulina Sokół w wyniku licznych zaniedbań na pływalni, m.in. braku monitoringu - jak wykazuje prokuratura - doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu P. Chojnowski
Dodatkowe dwie kamery zostaną do końca zainstalowane na Pływalni Miejskiej nr 1. Dzięki nim monitoringiem zostanie objęta cała niecka basenu.

Brak odpowiedniego monitoringu na obiekcie łomżyńska prokuratura wskazała jako jedno z zaniedbań na Pływalni Miejskiej nr 1, które przyczyniło się do wypadku 16-letniej Pauliny Sokół 9 kwietnia 2010. Przypomnijmy, pływająca nastolatka, niezauważona przez nikogo, zniknęła wówczas pod wodą.

To nie powinno się zdarzyć

W wyniku długotrwałego niedotlenienia mózgu 19-letnia dziś Paulina jest niepełnosprawna - cierpi na porażenie czterokończynowe. W tej sprawie prokuratura oskarżyła cztery osoby: dwóch ratowników, lekarza pogotowia oraz kierownika pływalni.

- To nigdy nie powinno się zdarzyć na żadnym basenie i żaden ojciec i matka nie powinni tak cierpieć - mówiła podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym w Łomży Elżbieta Sokół, mama Pauliny.
Po ponad dwóch latach od wypadku wreszcie pojawiła się szansa, że na obiekcie nikt już nie ucierpi. Do końca miesiąca na pływalni zostaną zainstalowane dwie dodatkowe kamery.

- Dzięki temu monitoringiem zostanie objęta cała niecka wodna - tłumaczy Sławomir Grygo, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łomży. - Co prawda ich obecność nie jest wymagana przez audyt bezpieczeństwa obiektu, ale chcemy zrobić wszystko, aby podobne wypadki już nigdy nie zdarzyły się na pływalni.

Nie tylko kamery

Jak informuje Sławomir Grygo, do Urzędu Miasta trafił już także wniosek o zakup defibrylatora. Jego brak również został wytknięty przez śledczych.

Montaż dodatkowych kamer nie był wpisany w tegoroczny budżet MOSiR-u. Tym samym urządzenia, o ile w ogóle by się tam pojawiły, na pływalni mogłyby zostać zamontowane najwcześniej w przyszłym roku. Jak tłumaczy Grygo, uzupełnienie monitoringu już teraz stało się możliwe dzięki oszczędnościom wypracowanym w placówce.

- Jest to inwestycja leżąca w naszym interesie - podkreśla z-ca dyrektora MOSiR. - Z jednej strony, co jest obecnie najważniejsze, podnosimy bezpieczeństwo osób przebywających na pływalni. Z drugiej - mamy narzędzie do dokumentowania i obserwowania pracy na obiekcie.

Koszt zainstalowania dodatkowych kamer szacuje się na kilka tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna