- Wszystko trochę się opóźniło - przyznaje Jarosław Filipowicz, rzecznik Urzędu Miejskiego. - Łatwo się domyślić, że szło przede wszystkim o pieniądze. Były też pewne problemy ze znalezieniem projektanta, a zwłaszcza wykonawcy drewnianych okien. Obiekt jest zabytkowy i nie można wstawić plastikowych ram.
Inwestorem jest samorząd. Przyszłą galerią zarządzać będzie Młodzieżowy Dom Kultury. Z pomysłem takiego wykorzystania budynku, jako pierwszy, wystąpił Mieczysław Iwaszko, plastyk z MDK. Wcześniej pojawiały się również inne koncepcje, ale nigdy nie próbowano ich zrealizować.
Budka jest popularnie nazywana rogatką, chociaż podobno nie ma to żadnego uzasadnienia historycznego. Kiedyś sprzedawano tu lody, w roku 1981 - wydawnictwa drugiego obiegu, później był punkt napełniania zapalniczek. Od dawna jest zamknięta na głucho.
Zanim rogatka zamieni się w przybytek kultury, wymaga przebudowy, a przede wszystkim wstawienia odpowiednich szyb, przez które prezentowane dzieła można będzie oglądać całą dobę. Na inwestycję udało się uzyskać zgodę konserwatora zabytków.
- Trudno teraz przewidywać, jak długo potrwają prace. Liczę, że zakończą się jeszcze do końca wakacji - mówi J. Filipowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?