Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwalski Ośrodek Kultury. Fotografik zagroził, że nie pokaże zdjęć. Brakuje pieniędzy

(hel)
Alicja Andrulewicz, dyrektor SOK, mówi, że gdy zaczęła kierować placówką, ekspozycja była w planie wystawienniczym i były też zarezerwowane na nią pieniądze - 2 tys. zł.
Alicja Andrulewicz, dyrektor SOK, mówi, że gdy zaczęła kierować placówką, ekspozycja była w planie wystawienniczym i były też zarezerwowane na nią pieniądze - 2 tys. zł. Suwalski Ośrodek Kultury/Facebook
Wystawa 54 cennych, bo sprzed pół wieku, zdjęć miała promować nasz region. Ale nie wiadomo, czy dojdzie do skutku. Brakuje bowiem pieniędzy na pokrycie części wydatków.

- Dyrektor ośrodka kultury, przez roztargnienie, zapomniała o kosztach skanowania czy wydruku zdjęć - żali się ich autor Krzysztof Gierałtowski. - To wydatek rzędu 5 tys. zł. Nie mam wolnych środków, żeby uregulować rachunek.

Gierałtowski to znany fotografik, który ma letni dom nad Wigrami. Interesuje się historią naszego regionu i kilkadziesiąt lat temu zrobił ponad pół tysiąca zdjęć - ludzi, lasów, zabytków, pól czy jeziora Wigry. W ub.r. wpadł na pomysł, by część z nich pokazać światu. Inicjatywą zainteresowały się trzy instytucje: Suwalski Ośrodek Kultury, Muzeum Wigier w Starym Folwarku i wigierski klasztor. Strony ustaliły, że w czerwcu zdjęcia będą eksponowane w Wigrach, w lipcu - w suwalskiej galerii PaCamera, a później - w muzeum nad Wigrami.

Zobacz też Jedzenie w szpitalu. Tak karmią pacjentów [zobacz zdjęcia]

- Dyrektor SOK-u zobowiązała się, niestety w ustnej rozmowie, do pokrycia kosztów wydruku i skanowania zdjęć - przekonuje Gierałtowski. - Tymczasem teraz gwarantuje pieniądze tylko na katalogi.

Alicja Andrulewicz, dyrektor SOK, mówi, że gdy zaczęła kierować placówką, ekspozycja była w planie wystawienniczym i były też zarezerwowane na nią pieniądze - 2 tys. zł.

- Bardzo mi zależy na tej wystawie - zapewnia. - Niewykluczone, że skorygujemy zaplanowaną kwotę lub znajdziemy sponsora, ale muszę mieć kosztorys. A jeszcze go nie widziałam.

Dodaje, że koszty organizacji wystawy powinny być rozłożone na wszystkich partnerów przedsięwzięcia. Ale fotografik twierdzi, że to niemożliwe.

- Na polecenie dyrektor obiecałem proboszczowi klasztoru, że za wystawę nie wezmę ani grosza. W takiej sytuacji nie mogę wystawić rachunku- mówi. Zapowiada, że jeśli dyrektor Andrulewicz nie dołoży kasy do projektu, wystawy po prostu nie będzie.

Zobacz najbardziej znanych i lubianych z województwa podlaskiego. Poznasz wszystkich?

Gwiazdy Podlasia. Zobacz najbardziej znanych i lubianych. Wo...

Magazyn Informacyjny 25.01.2018. Studniówki, zamiast mandatu - eskorta na porodówkę, gołoledź w Białymstoku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna