Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Ziemniaka 2010. Tysiące osób przyszło na imprezę

Magdalena Kleban [email protected]
W wielgachnym garze ugotowano 300 kg ziemniaków, które królowały w rekordowej kartoflance
W wielgachnym garze ugotowano 300 kg ziemniaków, które królowały w rekordowej kartoflance
Nawet pięć tysięcy osób bawiło się, a przede wszystkim zajadało ziemniakami pod każdą postacią, na dorocznym Święcie Ziemniaka w Mońkach.

To jedyne miejsce w Polsce, gdzie taka impreza ma sens - Mońki to w końcu nieformalna stolica w uprawianiu i przygotowywaniu tego warzywa, bez którego wielu nie wyobraża sobie rodzinnego obiadu.
- Święto zorganizowane zostało już po raz 17., od trzech lat proponujemy je jednak w zmienionej formule - mówi Krzysztof Falkowski, moniecki nauczyciel i jeden z organizatorów.

Dla każdego coś miłego

W czasie wczorajszej imprezy nie zabrakło konkursów i muzyki - wystąpili m.in. Shazza i Modern Talking Reloaded. Ponad 60 wystawców z całej Polski mogło zaprezentować swoje wyroby, na najpiękniejsze stoiska czekały bardzo ciekawe nagrody: mikrofalówki i inne artykuły AGD. Na nudę nie narzekały i dzieci - ogromny plac zabaw wabił i kusił od rana do późnych godzin wieczornych, ale to kartofle były głównymi gwiazdami tego dnia.

Najpyszniejsza kartoflanka

Najpierw pod przewodnictwem Teatru Kulinarnego i Dariusza "Boczka" Gnatowskiego ugotowano największą na świecie kartoflankę po moniecku. Na wielgachny gar zupy zużyto - bagatela! - 300 kg ziemniaków, 130 kg kiełbasy i 1,5 toby wody. W sam raz, by najeść się mogło około pięciu tysięcy ludzi! "Boczek" zaprezentował zresztą gościom i inne swoje popisowe danie: ziemniaki na boczku. Dzień zakończył konkurs w jedzeniu babki ziemniaczanej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna