Zatrzęsło się, zawirowało, Biały Żagiel odpłynął w środową noc w rejs ze studentami ełckiej filii Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania. Tej nocy starsi studenci wytrzęśli skutecznie 50 "kotów".
W Białym Żaglu bawiło się ok. tysiąca żaków. To połowa z dwutysięcznej armii studentów z tej placówki WSFiZ.
- To moja trzecia taka impreza. Byłam trzęsiona 3 lata temu, teraz wytrząsam pierwszoklasistów - mówi Monika Zalewska, szefowa samorządu uczelnianego.
- Być studentem, to imprezować i czasami na uczelni bywać - dodaje jej zastępca Grzegorz Apanowicz.
Magdalena Sienkiewicz i Łukasz Klimko poddali się woli starszyzny. Musieli przejść przez wstrząsająco wymowną przysięgę i dodatkowo wytrzymać wstrząsy podczas rodeo na szalonym byku. W ten sposób i przy dyskotekowych rytmach studenci bawili się aż do białego rana.
- Takie trzęsienie, to nie trzęsienie ziemi. Za rok odbiję na innych. Wybrałam tą uczelnię, bo Ełk jest piękny i jest moc imprez - mówi Magdalena.
- Studenci to naród inteligentny, choć lekko zakręcony - dodaje wytrzęsiony Łukasz.
Było i elitarnie. Bez wstrząsów przebiegła rozmowa dwójki gości studenckiej imprezy. Konfrontację poglądów na zabawę wymienili konkurenci w wyborach na prezydenta Ełku - Tomasz Andrukiewicz i Włodzimierz Szelążek. Ważny i tak dobry humor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?