Jest to możliwe dzięki specjalnemu "telefonowi komórkowemu", który właśnie zakupił szpital w Sejnach. Urządzenie podłączone jest do defibrylatora w jednej z karetek pogotowia i przekazuje na odległość zapis z badania EKG.
- Może to uratować życie wielu pacjentów. Przynajmniej dwa razy w miesiącu mamy przypadki, do których musimy wzywać helikopter i przetransportowywać chorego do szpitala w Białymstoku - mówi Waldemar Kwaterski, dyrektor szpitala. - Ale nasi lekarze nie zawsze są w stanie rozpoznać, jak poważny jest stan pacjenta. Brakuje nam specjalistów. Teraz to się zmieni.
Specjalista oceni
Dzięki telemedycznemu telefonowi już w domu pacjenta będzie można postawić diagnozę. Zrobi to specjalista z zakładu kardiologii inwazyjnej kliniki w Białymstoku. I to bez wychodzenia z gabinetu. Na jego komputerze wyświetli się zapis EKG i inne dane pacjenta. Na tej podstawie kardiolog podejmie decyzję, co dalej robić.
- Lekarz wyda dyspozycję ratownikom - kontynuuje dyrektor. - Zleci lekarstwa oraz, jeśli będzie taka potrzeba, przygotuje się do wykonania zabiegu. Zminimalizuje to czas, w jakim chory otrzyma pomoc.
Będą oszczędności
Jeżeli pacjent prosto z ulicy transportowany jest helikopterem do Białegostoku, wtedy szpital nie ponosi za to kosztów.
- Kiedy zamawiamy helikopter ze szpitala, musimy zapłacić co najmniej tysiąc złotych za lot - mówi dyrektor Waldemar Kwaterski. - Takie urządzenia powinny być na wyposażeniu wszystkich naszych szpitali i pogotowia. Warto też dodać, że w cenę urządzenia wchodzi też szkolenie. Nasi ratownicy przeszkoleni zostali wczoraj.
Na jesieni sejneński szpital wzbogaci się o dwa kolejne tego typu urządzenia.
- Wymieniamy nasze dwa ambulanse na nowe i tam "telefony" będą na wyposażeniu - dodaje Waldemar Kwaterski. - Wtedy jeden z nich przeniesiemy do naszej poradni kardiologicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?