Mierzący w awans do ekstraklasy "Ludzie z Nizin" zdecydowanie pokonali u siebie Tytanów Lublin 40:18. Zwycięstwo zapewnili sobie praktycznie po dwóch kwartach, kiedy dzięki pięciu przyłożeniom prowadzili 33:6. W trzeciej dołożyli jeszcze siedem punktów. Dopiero w ostatniej części meczu w ich szeregi wkradło się rozluźnienie co pozwoliło gościom na zmniejszenie rozmiarów porażki.
- Jednym z naszych dwóch celów w tym sezonie jest dojście do finału z mianem niepokonanej drużyny. Zadanie to wykonaliśmy dopiero w łatwiejszej połowie. Na pewno cieszy, że wygraliśmy grupę, ale niestety nie jesteśmy usatysfakcjonowani. W ostatniej kwarcie popełniliśmy mnóstwo błędów. W efekcie tego lublinianie zdobyli aż dwa przyłożenia - mówi Rafał Bierć, prezes Lowlanders.
- Przegraliśmy ten mecz w głowach jeszcze zanim weszliśmy na boisko. Lowlanders gra od początku się układała. To nas jeszcze bardziej podłamało - powiedział Andrzej Jakubiec, rozgrywający Tytanów.
Lowlanders zagrają jeszcze dwa spotkania grupowe, po czym czeka ich finał pierwszej ligi.
Lowlanders Białystok - Tytani Lublin 40:18 (13:0, 20:6, 7:0, 0:12)
I kwarta: 6:0 przyłożenie Łukasza Czaczkowskiego; 13:0 przyłożenie Bartosza Głowackiego (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski).
II kwarta: 20:0 przyłożenie Damiana Kołpaka (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski); 27:0 przyłożenie Karola Maksimowicza (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski); 33:0 przyłożenie Michaela Campany; 33:6 przyłożenie Nathana Lee.
III kwarta: 40:6 przyłożenie Michała Maksimowicza (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski).
IV kwarta: 40:12 przyłożenie Adriana Jędrzejewskiego; 40:18 przyłożenie Marcina Grosmana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?