Nierealizowanie umowy na świadczenia pielęgniarki szkolnej w Goniądzu to jedyny taki przypadek w naszym województwie. Jesteśmy gotowi w każdej chwili podpisać stosowną umowę, ale nie ma chętnych - mówi Adam Dębski, rzecznik NFZ w Białymstoku
Jeszcze do sierpnia br. umowa między SPZOZ-em w Mońkach i dyrekcją szkoły była realizowana bez problemu. Ale we wrześniu zaczęły się problemy. Wtedy kierownictwo szpitala w Mońkach wystąpiło do dyrektora szkoły z propozycją umowy na świadczenia na trzy najbliższe lata.
- Chciałem w ten sposób zabezpieczyć się przed konkurencją - mówi Cezary Rzemek, szef ZOZ-u w Mońkach. - W okolicy od stycznia ma bowiem zacząć działać inny ZOZ, oferujący m.in. medycynę szkolną. Wszyscy dyrektorzy szkół w powiecie, którym zaproponowałem umowę na trzy lata, podpisali ją, poza Goniądzem.
Według burmistrza Goniądza, podpisanie umowy na trzy lata jest niezgodne z prawem.
- Przede wszystkim, nie możemy ze szpitalem podpisać umowy na świadczenia, bo to może zrobić tylko NFZ - mówi Tadeusz Kuli-kowski, burmistrz Goniądza. - Można tylko podpisać umowę na udostępnienie gabinetu do dyspozycji pielęgniarki. Ale też nie na trzy lata, gdy nie wiadomo, czy za rok szpital jeszcze będzie miał umowę z NFZ.
Strony konfliktu zapewniają, że są w stanie w każdej chwili podpisać stosowną umowę. Ale każda na swoich warunkach. Efekt jest na razie taki, że uczniowie od czterech miesięcy nie mają robionych testów przesie-wowych, badań profilaktycznych czy szczepień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?