Nowe mebelki, odrębne wejścia, a wkrótce place zabaw - tak łomżyńskie podstawówki przygotowują się na przyjęcie sześciolatków.
Już postanowione: od września sześciolatki mogą pozostać w miejskich przedszkolach. Ale szkoły podstawowe nie zaniedbują przygotowań, by od nowego roku szkolnego przyjąć w swe mury najmłodszych. Po co, jeśli rodzice wybiorą jednak oddziały w przedszkolu? We wrześniu 2012 r. każdy sześciolatek będzie w pierwszej klasie podstawówki. Placówki chcą więc być przygotowane na ich przyjęcie.
Na razie dyrektorzy otrzymali po 30 tys. zł na adaptację szkół na potrzeby najmłodszych. Dodatkowe pieniądze pojawią się po naborze, gdy będzie już wiadomo, ile oddziałów powstanie w każdej z placówek. Na co już poszły pieniądze?
- Wyremontowaliśmy łazienki i świetlicę, do której kupiliśmy nowe mebelki i pomoce dydaktyczne dla osób najmłodszych - mówi Bożena Dziekońska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 9 w Łomży. - Wygospodarowaliśmy również pomieszczenie wielkości małej sali gimnastycznej na dodatkową świetlicę dla sześciolatków.
Z kolei w salach lekcyjnych wygospodarowano sporo przestrzeni na kąciki do zabawy.
W Szkole Podstawowej nr 7 sześciolatki będą miały nie tylko odrębne wejście do budynku, ale wręcz... odrębny budynek tylko dla siebie. W Szkole Podstawowej nr 10 czekają już dwie odnowione sale z umywaleczkami dostosowanymi do wzrostu sześciolatka. Szkoły będą się też starały o pieniądze na budowę placów zabaw.
Dyrektorzy zapewniają, że na przyjęcie "zerówek" będą przygotowane nie tylko pod względem logistycznym, ale i kadrowym, a sześciolatkom w szkole nic nie grozi. Przypomnijmy, że w zeszłym roku do pierwszych klas w łomżyńskich podstawówkach trafiło ich 11.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?