Szkoły podstawowe. Uczniowie laureatami konkursów przedmiotowych

Liderzy

Liderzy

Szkoły podstawowe w województwie podlaskim, w których uczy się najwięcej laureatów konkursów przedmiotowych:

Białostockie:
- SSP nr 4 w ZSS PTO w Białymstoku - 40
- SP nr 50 z Oddziałami Integracyjnymi w Białymstoku - 32 s SP nr 1 w Białymstoku - 31
Łomżyńskie:
- SP nr 10 w Łomży - 30
- SP nr 7 w Łomży - 23
- SP nr 1 w Wysokiem Mazowieckiem - 13

Suwalskie:
- SP nr 10 w Suwałkach - 14
- SP nr 7 w Suwałkach - 13
- SP nr 11 w Suwałkach - 11

Dane: Kuratorium Oświaty w Białymstoku

Ten zaszczytny tytuł otrzymało w tym roku ponad 786 dzieci - niektóre nawet po kilka, ponieważ zwyciężyły w więcej niż jednym konkursie.

To powód do dumy także dla szkół, w których uczą się laureaci. W Podlaskiem największym "dorobkiem" może pochwalić się Społeczna Szkoła Podstawowa nr 4 w Zespole Szkół Społecznych PTO w Białymstoku - uczniowie otrzymali aż 40 tytułów laureatów.

- Nasz przepis na sukces nie zmienia się od wielu lat - mówi Ewa Obuchowska, dyrektorka placówki. - Mamy naprawdę świetnych ludzi, którzy znają się na swojej robocie. Do tego dochodzi wsparcie ze strony rodziców. No i przede wszystkim mamy uczniów, którzy chcą podążać za nauczycielami. Jeśli nauczyciel zna metodę, to z każdego chętnego możemy wspólnymi siłami "wypracować" laureata.

Na laureata nie "pracuje się" jeden rok

Spośród placówek łomżyńskich w tym roku na czele, z 30 tytułami laureatów, uplasowała się Szkoła Podstawowa nr 10.

- Udało się nam i bardzo się z tego cieszę - nie kryje dyrektor Leszek Sobociński. - Zawsze podkreślam, że to przede wszystkim olbrzymi wysiłek ucznia, poparty pracą nauczyciela i wsparciem rodziców. Bez pomocy rodzica na pewno by się nie udało.
W Suwałkach w tym roku najlepsza była także "dziesiątka". Jej 14 uczniów może poszczycić się tytułem laureata. Tam nauczyciele pracują już z najmłodszymi uczniami, by wzbudzić w nich motywację do nauki.

- Mamy dobre dzieci - chwali swoich uczniów Anna Łojko, wicedyrektor SP nr 10 w Suwałkach. - Trzeba umieć dostrzec umiejętności dziecka i rozwijać je. Kluczową sprawą jest, aby ich nie zaprzepaścić, a pochylić się nad dzieckiem. I pracować z nim dzień po dniu. Bo na laureata "pracuje się" nie jeden rok, tylko kilka, praktycznie od czwartej do szóstej klasy.

Taki apel niech trwa i trwa

Szkoły-liderzy na różne sposoby starają się zmobilizować dzieci do zdobywania wiedzy dużo większej niż na obowiązkowych zajęciach.

- Staramy się, aby lekcje były ciekawe - mówi Anna Łojko. - Prowadzimy też wiele różnych zajęć dodatkowych, zachęcamy do poszerzania wiedzy.

Szkoły-liderzy podkreślają też, że ważne jest stwarzanie uczniom już w rodzimej podstawówce okazji do sprawdzania swoich możliwości.

- Bardzo wielu uczniów zachęcamy do startowania w etapie szkolnym - podkreśla Ewa Obuchowska.

Suwalska SP 10 we własnym zakresie organizuje też wiele konkursów z różnych dziedzin. Jest to np. Liga Matematyczna. Dzieci startują w tych zmaganiach co miesiąc i za każdym razem są nagradzane. Organizowane są też konkursy z innych przedmiotów i języków obcych.

- Dzięki temu zdolne dzieci od razu są wyławiane z tłumi i możemy się nimi zająć - opisuje Anna Łojko. - I jest to praca długofalowa. Efekt jest taki, że kiedy organizujemy apel, na którym wręczamy nagrody, to on trwa i trwa.

W szkołach podstawowych w woj. podlaskim co roku odbywa się 10 konkursów przedmiotowych. W tym roku szkolnym do stopnia szkolnego przystąpiło około 14,5 tys. uczniów. Na etapie wojewódzkim przyznano 1095 tytułów laureata.