Nowy serial "Szpilki na Giewoncie" ogląda 2,68 mln widzów, czyli o ponad milion więcej niż Polsat miał w tym paśmie przed rokiem. Produkcja zapewnia stacji pozycję lidera rynku - informuje portal Wirtualne Media. Ale serialowy hit z Magdaleną Schejbal w roli głównej oburza mieszkańców Zakopanego.
"Szpilki na Giewoncie" to historia 29 letniej Ewy, wielkomiejskiej dziewczyny z Warszawy, pracującej w agencji reklamowej, która zostaje przerzucona do malutkiego oddziału firmy w Zakopanem. Ewa prowadzi życie łatwe, lekkie i przyjemne - kocha plotki z przyjaciółkami, zakupy, jazdę po mieście w kabriolecie i pracę. Mały oddział firmy w Zakopanem, to ostatnie miejsce na ziemi, w którym pragnęłaby się znaleźć.
Nic dziwnego że bohaterka najpierw z całego serca nienawidzi góralszczyzny i tęskni do życia w stolicy. Sytuacja zmienia się, gdy spotyka na swojej drodze pewnego GOPR-owca... Z czasem Ewa odkrywa, że świat, który znała do tej pory, był światem pozbawionym głębszych wartości. Nabiera przekonania, że wprawdzie Zakopane ma swoje wady, ale czymże one są w porównaniu z widokiem na Giewont i ukochanym mężczyzną u boku.
Czytaj też:
Ojciec Mateusz. Zobacz, gdzie teraz powstają odcinki popularnego serialu
Seriale TV za darmo! Zobacz, gdzie je obejrzeć
Jak oni się oglądali!
W roli głównej występuje Magda Schejbal, oprócz niej zagrali m.in.: Krzysztof Wieszczek, Bartłomiej Topa, Maciej Kozłowski czy Tomasz Schimscheiner.
Serial jest hitem Polsatu. Jak podaje portal Wirtualne Media, trzy pierwsze odcinki serialu "Szpilki na Gwiewoncie" zgromadziły w Polsacie średnio 2,68 mln osób. Oglądają go głównie kobiety, osoby między 30 a 59 rokiem życia. Produkcja cieszy największą popularnością wśród mieszkańców średnich miast. Dominują osoby z wykształceniem podstawowym, wyższe wykształcenie ma 12,6 proc. widzów serialu.
Tymczasem film, który póki co przedstawia Zakopane z niezbyt dobrej strony, budzi oburzenie wśród mieszkańców tego regionu. " To co zostało pokazane w serialu "Szpilki na Giewoncie", to stereotypy. Tak w rzeczywistości nie jest" - ubolewa na łamach Gazety Podhalańskiej znany podhalański regionalista, Jan Karpiel Bułecka. W podobnym tonie wypowiadają się inni mieszkańcy Zakopanego.
Producenci filmu zapewniają, że to tylko początek fabuły. Potem bohaterka odkryje uroki tego miejsca. A Wam serial się podoba?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?