On sam wczoraj skorzystał z takiej pomocy. Pomogła mu Dorota Kalinowska, która od wczoraj jest pracownicą punktu obsługi klienta. Jej miejsce pracy znajduje się tuż przy wejściu do BCO. Właśnie po to, by pomagać tym wszystkim zagubionym zarejestrować się czy założyć konto interne-towe, by nie trzeba było za każdym razem stać przy okienku. Wskaże też drogę do konkretnych poradni, a w razie potrzeby – nawet zaprowadzi na badania. Ba – jeśli ktoś zapomni, do jakiego specjalisty lub na jakie badania się zarejestrował, będzie to można bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy tylko w odpowiednie okienko w komputerze wpisać nr PESEL i już wszystko będzie wiadomo.
– Nasz szpital składa się z kilku budynków. Nie dziwię się więc, że niektórzy pacjenci, zwłaszcza na początku, po prostu się gubią – tak potrzebę powstania punktu obsługi pacjenta tłumaczy Magdalena Borkowska, dyrektorka BCO. – Pani Dorota będzie takim majordomusem naszego szpitala. Na pewno pomoże, bo wykazuje się ciepłem, empatią.
Dyrekcja planuje, by w niedalekiej przyszłości jeszcze bardziej usprawnić poruszanie się po szpitalnych budynkach. Chce wprowadzić system podobny do tego, jaki z powodzeniem funkcjonuje na przykład w metrze. Konkretnym kolorem byłoby oznaczone już skierowanie. A później, tym samym kolorem, oznakowana droga do specjalisty czy na badania.
A już dziś dodatkowo w punkcie obsługi pacjent będzie mógł odebrać swoją dokumentację medyczną. To pracownik punktu ma się teraz tym zająć i postarać się, by odbyło się to jak najszybciej, najlepiej jeszcze tego samego dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?