Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta podróż, to był koszmar. PKP nie chciało oddać pieniędzy

(tom)
Taka sytuacja na "Centralnym" w Warszawie to częsty widok. Zdjęcie ilustracyjne.
Taka sytuacja na "Centralnym" w Warszawie to częsty widok. Zdjęcie ilustracyjne. MM Warszawa
Bilety kupione zostały parę dni wcześniej.

W trzech wagonach mieli zmieścić się pasażerowie z dwóch składów. - Ta podróż, to był koszmar - opowiadają nasi Czytelnicy. - W dodatku PKP nie chce zwrócić pieniędzy za pociąg, który miał być odwołany.

Zamieszanie powstało w w Warszawie. - Wybieraliśmy się na święta do Suwałk pociągiem, który normalnie odjeżdża ze stolicy parę minut po godz. 7 - opowiada nasza Czytelniczka. - Bilety kupione zostały parę dni wcześniej.

W przededniu wyjazdu osoby, które chciały dotrzeć na święta do Suwałk dowiedziały się, że ranny pociąg został w czwartek odwołany. Zniknął z internetowego rozkładu jazdy, potwierdzili to pracownicy kolejowej informacji telefonicznej. Ci ostatni dodawali, że żadnego problemu ze zwrotem pieniędzy za bilety nie będzie.

- Większość nastawiła się więc na następny pociąg w tym kierunku, a ściślej do Białegostoku, odjeżdżający parę minut po godz. 11 - opowiadają pasażerowie. - Wcześniej jednak chcieliśmy otrzymać zwrot pieniędzy. Kasjer stanowczo odmówił. Zakomunikował, że ranny pociąg jednak odjechał. Dodał również, iż za ten, jak się wyraził, burdel on odpowiedzialności nie ponosi.

Skutek zamieszania był taki, że na pociąg odjeżdżający po godz. 11 już na dworcu Warszawa Zachodnia czekał tłum. Kolej podstawiła raptem trzy wagony. - Na Centralnym nie było już gdzie szpilki włożyć - opowiadają podróżni.

Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity przyznaje, że w kontekście rannego pociągu popełniony został błąd. Szczegółów jednak nie podaje. Wyjaśnia tylko, że pasażerom należy się zwrot za bilety. Sprawdzimy, czy tak się stanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna