- Wydaje się to wysoce prawdopodobne, ponieważ w tym miejscu przed stu laty stał nad nią nagrobek rodowy, przeniesiony do nawy bocznej - potwierdza prof. Maciej Czarnecki, kierujący pracami archeologicznymi w katedrze od lipca tego roku. - Na pewno byle kim ci ludzie nie byli, skoro zostali pochowani w prezbiterium w pobliżu ołtarza. To były znaczące osoby, które liczyły się społecznie.
W piątej już krypcie (cztery odkryto pod posadzką prezbiterium w wakacje) leżą szczątki co najmniej kilku osób i rozpadłe resztki trumien. Archeolodzy widzieli wnętrze przez otwór i na zdjęciach fotograficznych.
- Ona musi się przewietrzyć, żeby znajdujące się w niej szczątki i pozostałości "złapały oddechu" - tym profesor tłumaczy zwłokę w otwarciu krypty. - No i żeby nas tajemnicza, potencjalnie groźna, mikroflora nie zwaliła z nóg.
Podobnie postąpiono z sąsiednią kryptą (na zdj. powyżej za profesorem widać wejście do niej), w której wciąż czeka zachowana w całości, bogato zdobiona trumna.
- Nie ruszamy jej, żeby nie rozsypała się w proch - objaśnia prof. Czarnecki. - Do tej pory w katedrze nie znaleźliśmy żadnych kosztowności ani insygniów dostojeństwa. Być może krypty były wcześniej przeglądane.
Dzisiaj archeolodzy spróbują przejrzeć zawartość grobowca. Kości, podobnie jak z wcześniej odkopanych krypt, trafią do oznakowanych pudeł. Zostaną zbadane i opisane przez antropologa. Jednocześnie powstają w skali 1:10 rysunki grobowców. Tworzona jest dokumentacja fotograficzna. Powstanie film dokumentalny, przedstawiający zagadkową historię świątyni i ludzi w niej pochowanych.
- Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zakończy się zdejmowanie posadzki prezbiterium w części bliższej nawie głównej - przypuszcza ks. proboszcz Marian Mieczkowski. - Wtedy dowiemy się, co jeszcze skrywa katedra.
Co kryje się pod posadzką?
Tajemnicze sklepienia pod i przed ołtarzem głównym odsłonili robotnicy, pracujący od czerwca br. przy remoncie katedry. Wezwani archeolodzy stwierdzili, że to krypty grobowe. W prezbiterium jest co najmniej pięć krypt, w tym jedna podwójna od strony zakrystii. Tylko w najstarszej, tzw. centralnej nie znaleziono kości. Obok leżał nagi szkielet. W krypcie podwójnej były kości ponad 20 osób, zmarłych być może w wyniku zarazy. Najstarszy podziemny grobowiec pochodzi z XVI w. Pozostałe budowano w XVII i XVIII w.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?