(fot. KPP w Bielsku Podlaskim)
Jak wykazały badania alkomatem policjanci w chwili zderzenia byli trzeźwi. Z ich relacji wynika, że jechali prawidłowo.
Nieznana jest jeszcze wersja kierowcy drugiego samochodu, bo ukrywa się.
Do zajścia doszło w nocy ok. godz. 4 w centrum Bielska Podlaskiego. W tył prawidłowo jadącego radiowozu uderzyła toyota. Jej kierowca odjechał. Policjantom, mimo silnego uderzenia nic się nie stało. Ruszyli w pościg, do którego dołączył kolejny radiowóz.
- Niestety uszkodzenia radiowozu byly tak poważne, że nie pozwalały na szybką jazdę i nie udało się zatrzymać sprawcy - powiedziała Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji. - Policjanci jednak zapamiętali numery rejestracyjne samochodu oraz rozpoznali kierowcę. Jest to młody mieszkaniec Bielska Podlaskiego.
Gdy funkcjonariusze zajechali do jego miejsca zamieszkania, mężczyzny nie było w domu. Teraz trwają jego poszukiwania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
