Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten bunkier stwarza tylko same problemy!

(chod)
– Musimy pilnować tego miejsca, bo je demolują – mówią Andrzej Zieliński (z lewej) i jego sąsiedzi Wacław Jurczyk oraz Stanisław Budziński.
– Musimy pilnować tego miejsca, bo je demolują – mówią Andrzej Zieliński (z lewej) i jego sąsiedzi Wacław Jurczyk oraz Stanisław Budziński.
Turyści chodzą po moim polu i niszczą uprawy - skarży się Andrzej Zieliński, mieszkaniec Filipowa. - Zdarzyło się już nawet, że jak zwróciłem im uwagę, to mnie pobili.

Nikt Zielińskiemu do tej pory nie pomógł.

Niemiecka konstrukcja
Na polu gospodarza znajdują się pozostałości bunkra. Wybudowali go Niemcy w czasie II wojny światowej.

- Obiekt jest naprawdę interesujący i atrakcyjny - opowiada Andrzej Zieliński. - Sama kopuła waży pewnie z kilkanaście ton.

Najstarsi mieszkańcy wsi pamiętają jeszcze jak bunkier powstawał. - Jego budowa trwała przez 3 lata - opowiadają. - Do roboty przywozili jeńców z różnych krajów. W środku były nawet prąd i bieżąca woda.

Gmina się zastanowi
Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków. - Nikt się jednak nim nie interesuje, poza turystami - mówi Andrzej Zieliński. - Wchodzą na moje pole bez pytania i robią bałagan, a ja już nie mam na nich siły.

Mężczyzna twierdzi, że kiedyś swoją ziemie ogrodził elektrycznym pastuchem i postawił tabliczkę z napisem "teren prywatny". - Mimo tego ludzie wjeżdżali mi na działkę i niszczyli uprawy, na dodatek dewastowali bunkier - opowiada. - Ostatnio jeden z turystów, po tym jak zwróciłem mu uwagę, po prostu pobił mnie i obraził.

Właściciel bunkra chciałby, aby obiektem zainteresowała się gmina. - Ja jestem schorowany i nie mam na to siły - mówi. - Mogliby z tego miejsca zrobić niezłą atrakcję.

Do tej pory jednak nikt się tym nie chciał zająć. Gospodarz nie miał żadnej propozycji.

- Właściciel nigdy nie informował nas o tym oficjalnie - twierdzi tymczasem Maria Bogdan, sekretarz Urzędu Gminy w Filipowie. - Myślę, że byłby to dobry pomysł, by wykorzystać to miejsce jako atrakcje turystyczną. Wkrótce przeanalizujemy tę sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna