Tomasz Wiktorowski najlepszym trenerem cyklu WTA w obecnym sezonie?
W poniedziałek Iga Świątek została pierwszą tenisistką w historiI, która w decydującym pojedynku turnieju WTA Finals straciła gema. Warto dodać, że prestiżowe zmagania organizowane są od 1972 roku, jednak obowiązująca formuła trwa od 2012 roku.
Zwycięstwo nad Amerykanką Jessicą Pegulą sprawiło, że 22-letnia raszynianka powróciła na pozycję nr 1 światowego rankingu WTA, które straciła po US Open (10 września). Triumf w meksykańskim Cancun był jej szóstym w tym sezonie po Dosze (WTA 500), Stuttgarcie (WTA 500), French Open, (Wielki Szlem), Warszawie (WTA 250) oraz Pekinie (WTA 1000). W tym miejscu warto zwrócić uwagę na rolę trenera Tomasza Wiktorowskiego, który w przeszłości święcił triumfy z byłą wiceliderką WTA Agnieszką Radwańską.
To właśnie Polak wyrasta na faworyta nagród WTA, wręczanych pod koniec roku. W ten sposób organizacja kobiecego tenisa chce uhonorować tenisistki i trenerów za osiągnięcia w minionym sezonie.
Wymagająca konkurencja?
Choć WTA milczy w związku z nominacjami, to można się spodziewać, że oprócz 42-latka zostanie wyróżniony 62-letni Amerykanin Brad Gillbert, który od początku sierpnia objął prowadzenie rozwoju 19-letniej Amerykanki Cori Gauff. Była czwarta rakieta świata (20 tytułów ATP) ponad miesiąc później poprowadziła ''Coco'' do pierwszego wielkoszlemowego tytułu - US Open.
– Myślę, że dzięki BG mam dużo więcej pewności siebie w swojej grze
– powiedziała po wygranej Gauff.
Przed Nowym Jorkiem utalentowana zawodniczka wygrała dwa turnieje - w Waszyngtonie (ranga 500) i Cincinnati (ranga 1000).
Wcześniej za tenisistkę odpowiedzialny był ojciec Corey Gauff i Diego Moyano.
W tej stawce nie powinno zabraknąć Białorusina Antona Dubrowa, który od 2020 roku prowadzi z powodzeniem byłą liderkę światowego rankingu Arynę Sabalenkę. To właśnie pod jego pieczą 25-latka nie tylko przewodziła w tenisowym rankingu, ale również wygrała pierwszy wielkoszlemowy tytuł - Australian Open czy sięgnęła po trofea w Madrycie (ranga 5000) jak i w Adelajdzie (ranga 500). Warto odnotować, ze w każdym Wielkim Szlemie kończyła udział przynajmniej na półfinale.
W poprzednim roku triumfował Amerykanin David Witt, który również w tym roku może znaleźć się wśród nominowanych. Jego podopieczna Jessica Pegula wygrała zmagania w Seulu czy Montrealu (ranga Masters 1000).
Wyróżnienie Wiita było o tyle zaskakujące, że liderka rankingu Świątek pod wodzą Wiktorowskiego wygrała osiem turniejów w tym dwa Wielkie Szlemy - French Open i US Open.
Nagrody wręczane od 2018 roku. Dwa lata później triumfował Piotr Sierzputowski, który poprowadził 19-letnią wtedy Świątek do zwycięstwa w turnieju French Open.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
