Tenisowa Liga Stanleya ma nowego mistrza. Został nim Łukasz Kazberuk.

Tenisowa Liga Stanleya, organizowana przez Ośrodek Tenisowy Stanley przy ul. Niedźwiedziej 56B w Białymstoku, jest najstarszą ligą amatorską w naszym kraju. Pierwsze zawody odbyły się w 1995 roku, a triumfował w nich Mirosław Kozłowski. W ostatnich latach siedem razy z rzędu (jest to najdłuższa seria) triumfował Andrzej Sienkiewicz. W latach 2013-2019 nie było silniejszego od niego zawodnika. W tym roku nastąpiła zmiana mistrza. Trzeba jednak dodać, że Andrzej Sienkiewicz w tym sezonie nie startował w Lidze Stanleya. W finale 26. edycji rozgrywek spotkali się Łukasz Kazberuk i Emanuel Lech. Obaj tenisiści występowali już w finale. Kazberuk w 2016 i 2019 roku, a Lech w 2018 roku.

Oba finałowe mecze (gra się do dwóch zwycięstw) obu panów były bardzo wyrównane i kończyły się w trzech setach. W pierwszym meczu Łukasz Kazberuk wygrał 5:7, 7:6, 6:3, a w drugim zwyciężył 2:6, 6:1, 7:5 broniąc trzy piłki meczowe.

- W tym roku w lidze uważałem Emanuela za swojego najgroźniejszego rywala, i z nim właśnie spotkałem się w finale. O zwycięstwie zadecydowały... stalowe nerwy i wgranie kilku kluczowych piłek, gdyż udało mi się w pierwszy spotkaniu obronić jedna piłkę meczowa, a w drugim aż 3 piłki meczowe. Udało się rozstrzygnąć wynik rywalizacji w dwóch meczach i tym samym wygrać cała ligę mając na koncie same zwycięstwa - mówi tegoroczny triumfator Łukasz Kazberuk.

- Spotkania zgodnie z aktualnymi obostrzeniami odbywały się bez udziału publiczności, ale w opinii organizatora poziom finałów był najwyższy od lat. Tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa i zamierzam w przyszłym roku obronić tytuł chociaż Emek obiecał, ze w przyszłym roku mi się zrewanżuje, a Andrzej Sienkiewicz - 7 krotny zwycięzca również planuje wrócić do ligi w przyszłym roku, więc nie będzie to łatwe zadanie. Z bardzo dobrej strony pokazali się również pozostali dwaj półfinaliści - Wiesław Tichoniuk i Wojtek Lisek - obaj z Emkiem nie mieliśmy łatwych zadań w półfinałach - dodaje nowy mistrz Ligi Stanleya.

Liga Stanleya co roku zbiera na kortach o ceglanej nawierzchni Ośrodka Tenisowego Stanley przy ul. Niedźwiedziej pokaźne grono miłośników białego sportu. Od początku formuła rozgrywek jest też taka sama. Gra się systemem każdy z każdym, po czym następuje faza play-off, w której występuje najlepszych ośmiu graczy.

Liga Stanleya nie mogła by się odbyć bez jej organizatorów: Włodzimierza i Krzysztofa Kondejów oraz Barbary Kondej, która od lat czuwa w Biurze Zawodów nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji.