Ci piłkarze mogliby grać dla Polski. Ależ to byłby skład
Koronnym przykładem jest dwójka byłych reprezentantów Niemiec - czyli Lukas Podolski i Miroslav Klose. Obaj urodzili się na terenie Polski i mieli pełne prawo, by reprezentować nasz kraj. Pierwszego z nich od zeszłego lata regularnie oglądamy na boiskach Ekstraklasy. Jako nastolatek Poldi wyraził chęć w biało-czerwonych barwach, ale zabrakło wyczucia i konkretnych działań ze strony ówczesnego kierownictwa PZPN... W innych przypadkach powody są różne.
Na naszej liście jest kilku nieoczywistych "niedoszłych reprezentantów", którzy byli o krok od podjęcia decyzji o grze dla Polski. Nazwiska robią wrażenie. To dzisiaj gracze czołowych klubów europejskich - w tym mistrzowie świata z Argentyną i Niemcami!
Sprawdź nazwiska, klikając w przycisk zobacz galerię.
Dawniej by "zaklepać" piłkarza w danej reprezentacji wystarczyło, by raz zagrał (nawet przez minutę) w danej kadrze, wobec czego do końca kariery nie mógłby wystąpić w oficjalnym meczu innej reprezentacji. FIFA przed trzema laty zmieniła jednak tę zasadę.
Dziś światowa federacja umożliwia "transfer reprezentacyjny" na poziomie seniorskim, o ile dany piłkarz zagrał maksymalnie trzy mecze w kadrze i żaden z nich nie miał miejsca na turnieju (mundial, Euro), ani po ukończeniu 21. roku życia.
Dobrym przykładem jest pomocnik Bayernu Monachium Jamal Musiala, który grał w wielu młodzieżowych sekcjach reprezentacji Anglii, a dziś ma aż 20 meczów w dorosłej kadrze Niemiec.
REPREZENTACJA w GOL24
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?