Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To ci zbiór!

Małgorzata Sawicka
Ponad 3 tys. orderów, odznaczeń i innych pamiątek. A wszystko to na ścianach niewielkiego mieszkania Jana Adamskiego z Choroszczy.

Zaczęło się od małego pudełka z guzikami. To właśnie w nim przez wiele lat przechowywane były pamiątki z wojska ojca pana Jana. Jednak nikt nie interesował się nimi. Było tak do momentu, kiedy z wojska wrócił brat Adamskiego i dołożył kolejne eksponaty przyszłej kolekcji. Zapadła wówczas decyzja, że skoro pamiątek jest już tak dużo, to może warto zacząć je zbierać.
Wśród pierwszych eksponatów był m.in. nieśmiertelnik, czyli rodzaj żołnierskiego identyfikatora.
Zbiór był rozszerzany na przeróżne sposoby. Część przedmiotów została po prostu kupiona na rynku.
- Za Order Odrodzenia Polski, który mi się bardzo spodobał, zapłaciłem pół mojej pensji - wspomina z uśmiechem Adamski. - A żona? Do tej pory nie wie, ile kosztował. Jednak nie wahałem się ani chwili.
Kolekcja znacznie powiększyła swoje rozmiary w latach, kiedy jej właściciel zajmował się naprawą sprzętu RTV.
- Miałem wtedy kontakt z wieloma osobami - mówi pan Jan. - Zawsze, kiedy gdzieś jechałem, pytałem o pamiątki z wojska.
W ten sposób do kolekcji trafił przestrzelony hełm polskiego żołnierza walczącego pod Monte Cassino. To ulubiony eksponat pana Jana. Również dlatego, że - jak mówi - wiąże się z nim niezwykła historia.
Wiele lat później Adamski poznał człowieka, którego ojciec również walczył pod Monte Cassino, tyle że po przeciwnej stronie.
- Powiedział mi wówczas, że być może to kula jego ojca przebiła ten kask - wspomina kolekcjoner z Choroszczy. - Cóż, takie to były czasy. Musieli się przecież bronić.
Wśród pamiątek jest też breloczek zrobiony z prawdziwej kuli z wygrawerowanym napisem "Kula w łeb". Pochodzi z okresu stanu wojennego. Jego właścicielem był wojskowy, który często wykrzykiwał to hasło.
Zgromadzony przez siebie zbiór, pan Jan chętnie udostępnia. Często do jego mieszkania przychodzą wycieczki z miejscowej szkoły. W ubiegłym roku w Choroszczy odbyła się też wystawa militariów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna