Takiego prawa odmówiło mu jak dotąd większość kolegów z podlaskiego PO. Ostateczny głos należy jednak do władz krajowych partii. Już dzisiaj ma zebrać się zarząd, a w piątek Rada Krajowa PO. To wówczas mają zostać podjęte ostateczne decyzje w sprawie list kandydatów do Sejmu i Senatu.
- Jak dotąd nie usłyszałem żadnych powodów, dla których nie znalazłem się na listach. Jedyny podnoszony argument brzmiał: bo się nie sprawdził - mówi Jacek Żalek.
On sam się z tym zdaniem kompletnie nie zgadza. Wśród argumentów świadczących na jego korzyść wymienia m.in. to, że jako jedyny z podlaskich posłów reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym, był członkiem komisji sejmowej "Przyjazne państwo", uważa się także za autora sukcesu dwóch ostatnich kampanii podlaskiej PO: tej samorządowej i na prezydenta RP.
A powód swojej nieobecności na liście widzi jeden: konflikt w podlaskiej PO.
- To Robert Tyszkiewicz chce się w ten sposób pozbyć rywali, bo nie jest pewien swojej pozycji w partii - utrzymuje. - Nie może tego zrobić z Damianem Raczkowskim, to stara się usunąć jego najbliższych współpracowników.
Zdaniem Roberta Tyszkiewicza, krajowe listy kandydatów do Sejmu zostały już dawno zamknięte. Nie ma szans na żadne w nich zmiany. Do słów Jacka Żalka nie chce się odnosić. - Nie zasługują one na żaden komentarz - wyjaśnia poseł Tyszkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?