Takiego terytorialnego sporu jeszcze na Suwalszczyźnie nie było. Do gminy Rutka-Tartak chcą przejść cztery wsie. To w sumie kilkaset osób i ponad tysiąc hektarów. Jest się o co bić. Tym bardziej że choćby takie Smolniki to turystyczna przyszłość tej części województwa. Kiedyś ma tu powstać sanatorium. Pojawią się więc duże pieniądze.
Wojewoda jest za
Wszystko zaczęło się jeszcze w ubiegłym roku.
- Nasze wsie wójt Laskowski traktował tak, jakby ich w ogóle nie było - mówi Wiesław Pruszyński ze Smolnik. - Zlikwidował nam szkołę, klub, a nawet kosze na śmieci.
Ludzie się skrzyknęli i zaczęli zbierać podpisy pod petycją o przyłączenie do sąsiedniej gminy.
- W samych Smolnikach podpisało się 80 procent mieszkańców - dodaje Pruszyński.
Potem zaczęła się długotrwała procedura. O sprawie debatowali radni obu gmin, trzeba było przeprowadzić konsultacje społeczne.
Wojewoda podlaski uznał, że sprawa jest jednoznaczna i poparł wniosek mieszkańców o zmianę ich gminnej przynależności.
- Uszanował po prostu wolę większości - dodaje Jolanta Gadek, rzecznik wojewody.
Do nas, a nie do Warszawy
Dla ministra spraw wewnętrznych i administracji, który podejmie ostateczną decyzję, ta opinia ma bardzo duże znacznie. Wójt Laskowski zdaje sobie z tego sprawę i dlatego postanowił zorganizować wyjazd do stolicy. Mieszkańcy gminy dołączą do innych niezadowolonych z różnego rodzaju zmian terytorialnych.
- Tyle robi się dla tych wsi i ludzie w końcu to zrozumieli - mówi Laskowski. - Znaczna ich część już wcześniejszego wniosku nie popiera. Dlaczego więc wojewoda nie wziął tego pod uwagę?
Wiesław Pruszyński zapewnia jednak, że większość mieszkańców zdania nie zmieniła.
- Niech wójt, zamiast jechać do Warszawy, przyjedzie lepiej do nas - dodaje.
Decyzja ministra w sprawie zmiany przynależności gminnej czterech wsi powinna być znana w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?