Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest wojna nie na żarty

Tomasz Kubaszewski
Swoją gminną przynależność chcą zmienić cztery wsie. – Nie oddamy – mówi Józef Laskowski (z lewej). – Trzeba uszanować wolę mieszkańców – komentuje Jan Racis.
Swoją gminną przynależność chcą zmienić cztery wsie. – Nie oddamy – mówi Józef Laskowski (z lewej). – Trzeba uszanować wolę mieszkańców – komentuje Jan Racis.
Tych czterech wsi nigdy nie oddamy - zapowiada Józef Laskowski, wójt Wiżajn. Dzisiaj około stu mieszkańców gminy będzie pikietowało Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. - Rząd podejmie decyzję, jaką uzna za stosowną - komentuje Jan Racis, wójt Rutki-Tartak. - Ale skoro mieszkańcy chcą należeć do innej gminy, to ich wolę trzeba chyba uszanować.

Takiego terytorialnego sporu jeszcze na Suwalszczyźnie nie było. Do gminy Rutka-Tartak chcą przejść cztery wsie. To w sumie kilkaset osób i ponad tysiąc hektarów. Jest się o co bić. Tym bardziej że choćby takie Smolniki to turystyczna przyszłość tej części województwa. Kiedyś ma tu powstać sanatorium. Pojawią się więc duże pieniądze.

Wojewoda jest za

Wszystko zaczęło się jeszcze w ubiegłym roku.
- Nasze wsie wójt Laskowski traktował tak, jakby ich w ogóle nie było - mówi Wiesław Pruszyński ze Smolnik. - Zlikwidował nam szkołę, klub, a nawet kosze na śmieci.
Ludzie się skrzyknęli i zaczęli zbierać podpisy pod petycją o przyłączenie do sąsiedniej gminy.
- W samych Smolnikach podpisało się 80 procent mieszkańców - dodaje Pruszyński.
Potem zaczęła się długotrwała procedura. O sprawie debatowali radni obu gmin, trzeba było przeprowadzić konsultacje społeczne.

Wojewoda podlaski uznał, że sprawa jest jednoznaczna i poparł wniosek mieszkańców o zmianę ich gminnej przynależności.
- Uszanował po prostu wolę większości - dodaje Jolanta Gadek, rzecznik wojewody.
Do nas, a nie do Warszawy
Dla ministra spraw wewnętrznych i administracji, który podejmie ostateczną decyzję, ta opinia ma bardzo duże znacznie. Wójt Laskowski zdaje sobie z tego sprawę i dlatego postanowił zorganizować wyjazd do stolicy. Mieszkańcy gminy dołączą do innych niezadowolonych z różnego rodzaju zmian terytorialnych.

- Tyle robi się dla tych wsi i ludzie w końcu to zrozumieli - mówi Laskowski. - Znaczna ich część już wcześniejszego wniosku nie popiera. Dlaczego więc wojewoda nie wziął tego pod uwagę?
Wiesław Pruszyński zapewnia jednak, że większość mieszkańców zdania nie zmieniła.
- Niech wójt, zamiast jechać do Warszawy, przyjedzie lepiej do nas - dodaje.
Decyzja ministra w sprawie zmiany przynależności gminnej czterech wsi powinna być znana w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna