Okres komunijny w łomżyńskich parafiach rozpoczął się w pierwszą niedzielę maja i będzie trwał jeszcze w czerwcu. Arek do tego ważnego wydarzenia jest już prawie przygotowany. Jasny garniturek, białą koszulę, eleganckie pantofelki i habit już ma. Jeszcze tylko piątkowa spowiedź, na którą wybierze się z mamą, i sobotnia próba w kościele.
- One już drugi tydzień trwają - opowiada dziewięciolatek. - Próbowaliśmy, jak się do komunii idzie. Było kilka prób z czytania.
A czytać w kościele Arek bardzo lubi. Zapewnia, że nie będzie czuł tremy, gdy w szczelnie wypełnionym kościele będzie odczytywał komentarze za dary.
- Bardzo ładnie mu idzie, ksiądz proboszcz był zachwycony - cieszy się mama Grażyna.
Jeszcze w pierwszej połowie kwietnia Arek na uroczystość zapraszał całą rodzinę. Beata, starsza siostra, uśmiecha się na samo wspomnienie.
- Gdy odwiedzaliśmy ciocie i wujków, wszyscy pytali go, co chciałby dostać na komunię - opowiada. - A on, zakłopotany, odwracał się do mnie i pytał: To co, już jedziemy?
I wciąż konsekwentnie odmawia odpowiedzi na to pytanie.
- Ale to przecież tylko dziecko i tak jak jego rówieśnicy, na pewno myśli o prezentach - przekonuje mama Arka. - Tyle że narzucanie innym, co chciałoby się dostać, nie byłoby w porządku.
Dlatego w niedzielę, oprócz przeżyć religijnych, czekają go niespodzianki. I spotkanie w rodzinnym gronie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?