To nie są zwykłe fotografie. To znaki, symbole tego, co nas otacza, a także upływu czasu, Od piątku w Centrum Sztuki Współczesnej w Suwałkach można oglądać fotografie Grzegorza Jarmocewicza.
Otwarcie wystawy o godz. 18.
Ekspozycja pod tytułem "Wychodząc z przeszłości" jest czwartą z cyklu, które zostały zorganizowane w różnych miejscach. Pierwsza była cztery lata temu w Wigrach. Teraz artysta powrócił na Suwalszczyznę.
- Dlatego, że ekspozycja zamyka pewien rozdział - wyjaśnia twórca. - Nawiązuje do upływu czasu, do różnych sytuacji życiowych, które nas spotykają począwszy od kołyski, poprzez dorosłe życie po śmierć.
Wystawę w suwalskim centrum otwiera fotografia dwóch postaci. To, jak mówi fotografik jedna kobieta, tyle tylko, że patrzy za siebie. Natomiast na ostatniej fotografii jest już tylko jedna postać.
- Ma bagaż życiowych doświadczeń, ale pozostaje z nimi sama - dodaje twórca.
W suwalskiej galerii wyeksponowanych zostało około 80 fotografii. Cały projekt zawiera ok. 230 prac. Większość z nich prezentowana była na trzech innych, wcześniejszych wystawach. - Niektóre fotografie były te same, inne zmienialiśmy - dodaje Jarmocewicz. - Chodziło o to, by dopasować je do tematu ekspozycji.
Wiele prac pochodzi z Suwalszczyzny, bo są to rodzinne strony fotografika, który pasjonował się sztuką od młodych lat.
- Chętnie tutaj wracam i fotografuję - dodaje. Ekspozycja czynna będzie do połowy stycznia 2013.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?