Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To szkiełko psuje oko!

(luk)
Kupując okulary, musimy pamiętać o tym, że szkła należy dobrać do wady wzroku. W trosce o swoje oczy nigdy nie kupujmy okularów w przygodnych miejscach.
Kupując okulary, musimy pamiętać o tym, że szkła należy dobrać do wady wzroku. W trosce o swoje oczy nigdy nie kupujmy okularów w przygodnych miejscach. M. Kość
Bóle i zawroty głowy, nudności, a nawet pogorszenie wady wzroku mogą grozić osobom, które używają tanich, niedobranych przez lekarza okularów. Sprowadzane są one ze Wschodu, a kupić je można za parę złotych na bazarach, w hipermarketach, a nawet niektórych sklepach spożywczych.

Tanie okulary, zarówno te "korygujące wzrok", jak i "do czytania" zalewają rynek. Wiele osób kupuje je, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie te szkła mogą narobić.
Chorzy od okularów
- Trafiają do nas klienci, którzy po pewnym okresie użytkowania takich tanich okularów uskarżają się na różne dolegliwości - mówi Małgorzata Sakowska z salonu optycznego w Białymstoku. - Później narzekają na swoją głupotę. Bo po noszeniu takich okularów cierpią na zawroty głowy i nudności, albo są uczuleni na materiał, z których okulary były zrobione.
Zdaniem optyków, nie można zrobić dobrych okularów za 8-10 zł. Atyle właśnie kosztują te sprowadzane zza wschodniej granicy. Do ich wyrobu używa się najtańszych, ale i najgorszej jakości materiałów.
- Możemy się tylko domyślać, z czego są zrobione takie okulary za parę złotych, skoro samo szkło optyczne kosztuje 70 zł - mówi Małgorzata Sakowska.
Zdaniem specjalistów, noszenie nieodpowiednich okularów może też powiększyć wady wzroku. W zakładach optycznych dobierane są zawsze do konkretnego schorzenia, z wzięciem pod uwagę m.in. rozstawu źrenic.
Szkodliwe i... dozwolone!
Mimo że szkodliwe, tanie okulary mogą być sprzedawane w polskich sklepach.
- Nie ma żadnych zakazów w tym względzie, do sprzedaży okularów nie są potrzebne żadne koncesje - mówi Leszek Mironiuk, rzecznik Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej w Białymstoku. - Dlatego z naszego punktu widzenia nie ma żadnych przeciwwskazań, aby okulary "do czytania" czy do korekcji wzroku były sprzedawane w sklepach czy kioskach. Można oczywiście dopatrywać się tu działania na szkodę konsumentów, bo okulary powinno dobierać się indywidualnie do wady wzroku. Dlatego osoby, które z tytułu ich używania doznają jakiejś szkody, mogą dochodzić swoich praw na drodze cywilnej. Warto jednak zaznaczyć, że gdy ktoś kupuje okulary bez zalecenia lekarza, robi to na swoje ryzyko.
Niewykluczone jednak, że inspekcja handlowa wkrótce zajmie się sprzedażą okularów poza salonami optycznymi. Urząd Ochrony Konkurenta i Konsumentów właśnie zapowiedział walkę z narażającymi zdrowie ludzkie producentami i dystrybutorami. Zdaniem UOKiK, konsument przed kupieniem szkieł powinien mieć możliwość zapoznania się z zagrożeniami wynikającymi z użytkowania danego produktu.

Prof. Alina Bakunowicz-Łazarczyk, podlaski konsultant ds. okulistyki, kierownik Kliniki Okulistyki Dziecięcej AMB:

- Okulary muszą być indywidualnie dobrane dla każdego pacjenta, inaczej mogą powodować bóle oczu, zmęczenie, bóle głowy. Bywa, że pacjent ma inną wadę w każdym oku, a gotowe tanie okulary mają jednakową wartość w obu soczewkach. Dlatego przed dobraniem okularów potrzebna jest konsultacja lekarza, który przeprowadzi pełne badanie okulistyczne. Niestety, nasze społeczeństwo jest biedne i dlatego kupuje tanie okulary w sklepach. Ale na własnych oczach nie warto oszczędzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna