W urządzonej przez Niemców obławie zginęło wówczas 21 osób.
Jak podaje Leszek Zugaj, autor "Historii gminy Nowe Piekuty", w związku ze zbliżającym się frontem Niemcy nakazali mieszkańcom Skłodów Wróbli opuszczenie swej miejscowości. Do mieszkańców Skłodów Borowych to polecenie nie dotarło. Oni w swych domach pozostali, a że przeszkadzali Niemcom w działaniach na froncie, okupanci postanowili się ich pozbyć. Kobiety wysłali do Dąbrówki Kościelnej, a mężczyzn rozstrzelali.
To nie jedyny masowy mord, który miał miejsce na terenie powiatu w sierpniu 1944 r. 6 sierpnia hitlerowcy rozstrzelali 96 osób, które ukryły się na otoczonej bagnami wysepce w pobliżu Wólki Waniewskiej. Jedynie czterem osobom udało się uratować: jedna wymknęła się przez kordon SS, pozostałe udając zabitych, przeleżały wśród trupów - czytamy w "Dziejach powiatu wysokomazowieckiego" Józefa Maroszka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?