Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna seria pożarów

Paweł Tomkiewicz [email protected]
W pożarze w Miłomłynie zginęli kobieta i mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną ich śmierci było zaczadzenie.
W pożarze w Miłomłynie zginęli kobieta i mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną ich śmierci było zaczadzenie. KW PSP Olsztyn
Strażacy apelują o ostrożne obchodzenie się z ogniem.

Plaga pożarów na Warmii i Mazurach. Tylko w ostatnim czasie strażacy musieli walczyć z ogniem w kamienicy w Miłomłynie, Prostkach, Starych Juchach czy we wsi Jagodne w gminie Pisz. Niestety niektóre z nich zakończyły się tragicznie.

Czarna seria

W ostatnich dniach temperatura w naszym regionie spadała nawet poniżej minus 15 stopni Celsjusza. A to sprawia, że mieszkańcy domów i kamienic muszą mocno ogrzewać swoje cztery kąty. Niestety czasami może to doprowadzić do pożarów.
Do jednego z nich doszło wczoraj nad ranem w Miłomłynie.

- Z mieszkań na parterze mieszkańcy ewakuowali się samodzielnie, natomiast pięć osób z piętra i poddasza strażacy poprzez okna, używając drabiny i podnośnika, sprowadzili na ziemię - informuje Piotr Wlazłowski ze straży pożarnej w Ostródzie. - Odłączono prąd i wprowadzono ratowników do środka mieszkania, z którego pochodziło zadymienie. Strażacy zastali pożar w pokoju, paliły się meble i elementy wyposażenia w sąsiedztwie pieca kaflowego.

W pokoju znaleziono dwie nieprzytomne osoby. Natychmiast zostały wyniesione na zewnątrz. Niestety strażacy stwierdzili brak tętna i oddechu. Mimo reanimacji lekarz stwierdził ich śmierć.

Do innego pożaru doszło kilka dni temu we wsi Jagodne w gminie Pisz. Tam ogień strawił część dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Nieszczelny komin był natomiast przyczyną pożaru w kamienicy w Prostkach. Mieszkały w niej trzy rodziny. Wszyscy lokatorzy bezpiecznie opuścili budynek. Niestety w wyniku pożaru i akcji część mieszkań została zniszczona.

Z kolei w budynku w Starych Juchach zapaliła się konstrukcja ścianki działowej, w której poprowadzony był przewód dymowy prowadzący od kominka.

Kominy trzeba czyścić

Strażacy apelują do wszystkich osób o rozsądne korzystanie z urządzeń służących do dogrzewania pomieszczeń.

- Różne farelki czy słoneczka muszą być sprawne. Nie powinniśmy sami dokonywać w nich żadnych przeróbek - mówi Jarosław Pieszko, rzecznik ełckich strażaków.
O szczególną ostrożność apeluje do mieszkańców kamienic i domków jednorodzinnych. Teraz, w trakcie sezonu grzewczego, w szczególny sposób powinni dbać m.in. o właściwy stan przewodów kominowych.

- Ich przeglądy powinny być wykonywane przynajmniej raz w roku. Natomiast kominy w domach opalanych drzewem czy węglem powinny być czyszczone przynajmniej raz na trzy miesiące - dodaje Pieszko.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna