Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transferowe przymiarki Jagi

Krzysztof Sokólski
Piotr Piechniak (z lewej) jest jednym z kandydatów do gry w Jadze. Jego transfer stoi jednak pod dużym znakiem zapytania.
Piotr Piechniak (z lewej) jest jednym z kandydatów do gry w Jadze. Jego transfer stoi jednak pod dużym znakiem zapytania. W. Oksztol
Białystok. Jagiellonia zagra w najbliższą sobotę z Polonią Warszawa. Czy na Konwiktorskiej dojdzie do rozmów z piłkarzem "Czarnych Koszul" Piotrem Piechniakiem przymierzanym do Jagi? - Nie planowałem takiego spotkania - odpowiada Cezary Kulesza, odpowiedzialny za sprawy sportowe w białostockim klubie. Kwestia Piechniaka nie jest rozstrzygnięta. Niemal przesądzony jest natomiast transfer Michała Twardowskiego z Freskovity Wysokie Mazowieckie.

Piechniakowi kończy się kontrakt z Polonią. Nowego nie podpisze. 31-letni pomocnik może trafić do Białegostoku. Nie jest to jednak przesądzone.

- Wcześniej rozmawiałem z menedżerem zawodnika - przyznaje Kulesza. - Dyskutowaliśmy o oczekiwaniach dotyczących wynagrodzenia. Żadnej decyzji nie podjęliśmy. Nie tylko Piechniakiem się interesujemy. Poza tym do otwarcia okienka transferowego zostało jeszcze sporo meczów i wiele się może wydarzyć.

Kulesza podkreśla, że dużo zależy od miejsca w tabeli ekstraklasy, jakie po tegorocznych spotkaniach zajmować będą żółto-czerwoni. Jagiellonia ostatnio odbiła się od dna. Obecnie plasuje się na 9. lokacie. Jednak gdyby powinęła się noga i zespół zanotował spadek o kilka pozycji, wtedy klub może sięgnąć po doświadczonych piłkarzy (z Piechniakiem na czele), mających ratować Jagę przed degradacją.

W miarę bezpieczny ligowy status powinien spowodować, że zmian wielkich w drużynie nie będzie, a Jaga raczej skoncentruje się na poszukiwaniach młodych zawodników. Wygląda zresztą na to, że jednego już znalazła.

Zimą kadrę białostoczan wzmocni prawdopodobnie Michał Twardowski, testowany kilka tygodni temu w Pucharze Ekstraklasy. 19-letni napastnik jest najskuteczniejszym zawodnikiem Freskovity Wysokie Mazowieckie. Z dziesięcioma bramkami zajmuje też drugie miejsce w klasyfikacji króla strzelców grupy wschodniej drugiej ligi.

- Przed nami jeszcze dwa mecze. Poczekajmy do zakończenia jesiennej części sezonu. Na razie chcemy, żeby Michał skupił się przede wszystkim na ostatnich spotkaniach - mówi prezes Freskovity Seweryn Sapiński.

Sapiński przyznaje jednocześnie, że Jagiellonia przedstawiła już swoją transferową ofertę. - Piłkarz posiada w kontrakcie wpisaną kwotę odstępnego. Jeżeli zdecyduje z menedżerem, że odchodzi z Freskovity, to nie będziemy mogli go zatrzymać.
Suma odstępnego nie jest wysoka. Wynosi 100 tysięcy złotych ("mleczni" pozyskali Twardowskiego ze Sparty Augustów za 40 tysięcy). Wszystko wskazuje, że jeszcze w tym roku utalentowany snajper trafi do Białegostoku.

Jeżeli Jagiellonia sięgnie po posiłki, to będą one dotyczyły tylko linii ofensywnej. Wciąż aktualny jest temat Kamila Grosickiego, który już kilka miesięcy temu był bliski przyjścia z FCSion via Legia Warszawa do Jagi.

W kręgu zainteresowań żółto-czerwonych znajduje się także 22-letni pomocnik Wisły Płock Adrian Mierzejewski. Na rynku transferowym pada także nazwisko 23-letniego napastnika Pawła Buzały z Lechii Gdańsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna