Przypomnijmy. Chińskie szklane kubki o pojemności 220 ml, oklejone naklejkami z napisami: cappucino, latte czy caffe, mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Kubki były w sprzedaży w całym kraju, także na Podlasiu. Tymczasem sanepid podczas kontroli ich jakości stwierdził, że podczas picia z obrzeży tych naczyń mogą przenikać do organizmu człowieka groźne związki kadmu i ołowiu.
Felerny towar do Polski sprowadziła z Chin firma Florentyna z Pleszewa w Wielkopolsce. Do handlu trafiło kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Bardzo szybko znalazły nabywców.
- Kubki były dostępne w całym kraju, mogły być m.in. w sieciach Carrefour, Kaufland czy Real - przyznaje Wojciech Piotrowiak z Florentyny. - Z wszystkich punktów zostały wycofane. Klienci, którzy je kupili i mogą je oddać do sklepu i otrzymają zwrot pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?