Mężczyźni nie przyznają się do winy. Twierdzą, że kobieta zgodziła się na uprawianie z nimi seksu.
24-letniego suwalczanina poznała w ubiegłym roku przypadkowo. Niemal od razu się zakochała. Mężczyzna nieustannie bowiem prawił jej komplementy. Wkrótce zaprosił ją do mieszkania znajdującego się na jednym z suwalskich blokowisk. Tam czekał już jego starszy o 30 lat znajomy. Obaj spili łatwowierną kobietę. Młodszy wyprowadził ją do drugiego pokoju. Doszło do stosunku. Kobiecie to się nie podobało.
Stwierdziła, że więcej tego nie chce. Mężczyźni dalej wlewali w nią alkohol. Nie miała więc siły, by się bronić. Stosunek odbył z nią też starszy z mężczyzn. Kobieta chciała pójść do domu, ale drzwi były zamknięte. Następnego dnia rano pojawił się tu jeszcze jeden mężczyzna. Także z nim musiała uprawiać seks.
Potem została wypuszczona. Mężczyźni dali jej pieniądze na autobusowy bilet do domu.
Teraz grożą im kary wieloletniego więzienia. Wcześniej mieli zatargi z prawem, ale raczej drobne. Proces ruszy jeszcze marcu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?