Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TrzyRzecze: Casting dla aktorów amatorów

Urszula Krutul
Na casting przyszło ponad 20 osób. W większości były to dziewczyny. Każdy pokazał to, w czym czuje się najlepiej. Było śpiewanie, taniec i recytowanie. Była też praca z tekstem i czytanie go w emocjonalny sposób. Niektórzy amatorzy poradzili sobie nie gorzej niż niejeden profesjonalny aktor.
Na casting przyszło ponad 20 osób. W większości były to dziewczyny. Każdy pokazał to, w czym czuje się najlepiej. Było śpiewanie, taniec i recytowanie. Była też praca z tekstem i czytanie go w emocjonalny sposób. Niektórzy amatorzy poradzili sobie nie gorzej niż niejeden profesjonalny aktor.
Casting dla aktorów amatorów wyłowił niesamowite talenty. Grupka młodych pasjonatów tworzy cykl spektakli w TrzyRzeczu. Ich teatr będzie niepokorny i podejmie ważne, społeczne tematy.

TrzyRzecze to teatr otwarty na wszelakie, ciekawe projekty. Tym razem pod swoje skrzydła bierze grupę młodych twórców, którzy wspólnymi siłami stworzą pięć spektakli. Sami je napisali, wyreżyserują i w nich zagrają. I to dodatkowo w niecodziennych dla teatru miejscach - na dworcu, w galerii handlowej, czy na ulicy.

W ramach projektu "Teatr w mieście" finansowanego z programu "Młodzież w działaniu" powstaną spektakle poruszające tematy: przemocy wśród dziewcząt, bezrobocia absolwentów, nowych narkotyków - dopalaczy, tego jak być młodym ateistą oraz jak być gejem w Białymstoku i przeżyć.

- W październiku ubiegłego roku, przez kompletny przypadek trafiłem do Teatru TrzyRzecze - mówi Adam Moczydłowski, jeden z uczestników projektu, należący do grupy reżyserów. - Chodziłem niedaleko do szkoły językowej. I tak się złożyło, że wybrałem się na spektakl "4.48 Psychosis" i odkryłem zupełnie inny teatr, teatr współczesny. Zacząłem podejmować współpracę z teatrem, od małych rzeczy, typu roznoszenie ulotek.

A później już poszło. Adam zaczął pomagać przy spektaklach, aż w końcu Konrad Dulkowski, czyli dyrektor artystyczny TrzyRzecza zaprosił chłopaka do uczestnictwa w projekcie "Teatr w mieście". W przyszłości, jeśli Adam nie zostanie reżyserem, myśli o pójściu na prawo. Poza teatrem ma też inne zainteresowania. Gra na gitarze i... w hokeja.
Oprócz grupy reżyserskiej jest też prężna grupa aktorska. Jej członkowie wyłonieni zostali z castingu. Było sporo perełek, osób, które swoim talentem spokojnie mogłyby obdarować innych. Wśród nich znalazł się między innymi 19-letni Patryk Dzieniszewski. Chłopak zachwycił wszystkich swoją bardzo dobrą, sugestywną grą. Nie bał się pokazać emocji.

- Teatrem zacząłem się interesować już w szkole podstawowej - mówi chłopak. - Później teatr był w moim życiu obecny cały czas. Po gimnazjum poszedłem do VII liceum do klasy teatralne, i planuję w przyszłym roku zdawać na akademię teatralną. Przed wyjściem na scenę czuję ogromny stres. I te emocje, które się we mnie kłębią przekładam później na grę. To mi pomaga w oddawaniu emocji bohatera, którego akurat gram.

Patryk zagra rolę główną w jednym z przedstawień. Być może będzie to rzecz napisana przez Annę Martę Pawłowicz.

- Przygotowałam na casting teksty o agresji wśród dziewcząt i o gejach - mówi Anna. - Cieszę się, że mogłam zobaczyć jak młodzi aktorzy mierzą się z nimi. I jak te teksty ożywają, a postaci zaczynają mieć swój charakter.

A jaki to charakter przekonamy się już w listopadzie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna