Rafał Żebrowski reprezentujący gospodarstwo Kraina Zieleni ze wsi Osipy Lepertowizna na brak kupujących nie narzekał. Na jego stoisku – wyróżnionym za najbogatszy asortyment – dużym zainteresowaniem cieszyły się róże, bukszpany, cyprysy – zwłaszcza wycinane. Sprzedało się natomiast trochę mniej niż w latach poprzednich tuj .
– Jednak zdecydowanym hitem była tsuga, czyli choina kanadyjska – ocenia Rafał Żebrowski. – Jest to duże drzewo, które nie wymaga specjalnych warunków, wystarczy wilgotna ziemia. Tsuga urośnie nawet w cieniu.
Zauważył on też, że jeśli chodzi o upodobania klientów, to kształtują je popularne programy ogrodnicze: Ogrodowisko, Maja w ogrodzie.
– Jeśli tylko tam pojawi się coś ciekawego, automatycznie na targach każdy tego szuka – mówi przedstawiciel Krainy Zieleni. – Musimy więc reagować szybko.
Natomiast spośród drzewek owocowych największym zainteresowaniem cieszyły się stare odmiany jabłoni (papierówki, antonówki, złote i szare renety), grusz i śliw.
– Są one popularne od kilku lat – opowiada Danuta Skibicka, właścicielka szkółki w podbiałostockich Kurianach. – Dlatego szczepimy ich coraz więcej. Coraz lepiej sprzedają się winorośle, porzeczki, agrest.
– W tym roku najlepiej sprzedaje się to, co nie zostanie zniszczone przez przymrozki – podkreślała Urszula Ogłozińska ze stoiska gospodarstwa Cztery Pory Roku z Łomży. – Uszkodziły one nawet wieloletnie nasadzenia.
Polecała m.in. magnolię Susan, która jako jedyna z barwnych magnolii miała szanse przetrwać duże przymrozki.
– Dużym zainteresowaniem cieszyły się formy na pniach jako tzw. solitery w ogrodzie – mówi Urszula Ogłozińska. – Klienci poszukiwali też roślin, które dadzą sobie radę w różnych warunkach, m.in. w cieniu. Tu sprawdzą się różaneczniki, część trzmielin, różnego rodzaju byliny typu dąbrówka, barwinek.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się także lawenda , ale nie francuska tylko polska – odporniejsza na mróz.
Jolanta Wielgat właścicielka gospodarstwa ogrodniczego z Woli Zambrowskiej w Szepietowie miała sporo kwiatów przeznaczonych na balkony i rabaty. Takie nasadzenia w tym roku sprzedawały się trochę gorzej ze względu na ubiegłotygodniowe przymrozki. Co poleca ogrodniczka z Woli Zambrowskiej na balkony? M.in. nowe odmiany surfinii o intrygujących nazwach – Królowa serc czy Nocne niebo. Jej zdaniem surfinie wcale nie są takie wymagające, jak się powszechnie uważa.
– Uwielbiam surfinie – mówi Jolanta Wielgat. – Uważam, że jest to jeden z najpiękniejszych kwiatów, kwitnie od wiosny aż do późnej jesieni. A jeśli się da duży pojemnik i odpowiednie nawożenie, to wcale nie trzeba też ich często podlewać. Wystarcza raz na dwa dni.
Dodaje, że ludzie zazwyczaj podlewają surfinie za często – nawet trzy razy dziennie – i przelewają je.
Wiosenne Targi Ogrodnicze Szepietowo 2017
Barbara Kociakowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?