Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turze, dodaj II lidze kolorytu!

K. Jankowski
Oby przyszły sezon Tura w II lidze przyniósł więcej radości niż smutku zarówno kibicom, jak też działaczom, trenerom i zawodnikom naszego klubu.
Oby przyszły sezon Tura w II lidze przyniósł więcej radości niż smutku zarówno kibicom, jak też działaczom, trenerom i zawodnikom naszego klubu. jan
Było szaro, ale przyszłość rysuje się w ciepłych barwach – to najkrótsze podsumowanie tegorocznego sezonu koszykarskiego w wykonaniu bielskiego Tura.

Zaczęliśmy rozgrywki fatalnie, potem próbowaliśmy ratować sytuację i odrabiać straty, by w końcu w ciężkich bojach wywalczyć utrzymanie w II lidze.

To na pewno nie był szczyt marzeń bielskich kibiców. Największą nadzieją dla nich pozostaje fakt, że nowe władze klubu, pod którego szyldem nasza drużyna występuje od kilku miesięcy, rozumieją jakie błędy popełniono w ostatnich latach i zapewniają, że wyciągną z tej wiedzy odpowiednie wnioski.
Bo miniony sezon, choć średnio udany, pokazał jednak, że mamy spory potencjał. Wybierzmy więc kilka faktów, które warto z ostatnich kilku miesięcy zapamiętać. Ku radości, ale też i przestrodze.

Najlepsza decyzja – Powołanie do życia Koszykarskiego Klubu Sportowego Tur Basket Bielsk Podlaski, na którego czele stanęła Aneta Andruszkiewicz – prawdziwy fachowiec specjalizujący się w zarządzaniu ludźmi. Nowa prezes z pasją zaczęła swoją pracę, szybko nauczyła się reguł panujących w profesjonalnej koszykówce i zrozumiała, że w sporcie nie ma dróg na skróty. Do wszystkiego trzeba dojść ciężką pracą całego zespołu.

Największy błąd – Zmarnowanie okresu przygotowawczego, w którym wszyscy rywale szykowali się do rozgrywek, a Tur liczył, że „jakoś to będzie”. Tego „jakoś” o mało nie przypłaciliśmy spadkiem…

Najlepszy mecz – Wygrana po zaciętym meczu z Sokołem Ostrów Mazowiecka 88:87 i fenomenalna postawa w nim Arkadiusza Zabielskiego, który zaliczył aż 48 punktów tzw. „evalu”, czyli bilansu indywidualnych zysków do strat. Turowi udało się też wygrać 89:78 z mocną drużyną z Przemyśla oraz dwukrotnie pokonać Klub Koszykarski Warszawa. Grać potrafiliśmy, ale zbyt często brakowało nam konsekwencji.

Najsłabszy mecz – Kończący rozgrywki pojedynek z Rosą Radom na własnym parkiecie przegrany 68:73. W całym sezonie zmierzyliśmy się czterokrotnie z trzecim garniturem ekstraklasowego zespołu z Radomia i aż trzykrotnie przegraliśmy. A to właśnie Rosa zajęła miejsce w tabeli bezpośrednio za nami, dzięki czemu utrzymaliśmy się w II lidze. Niestety, w pojedynkach bezpośrednich nie potrafiliśmy udowodnić, że byliśmy od rywali naprawdę lepsi…

Nasz atut – Gra podkoszowa. Przegrywaliśmy sporo, ale w zbiórkach okazaliśmy się lepsi od rywali. To w największej mierze zasługa naszych gwiazd: Łukasza Kuczyńskiego i Arkadiusza Zabielskiego, którzy na początku sezonu brali na swoje barki cały ciężar walki pod koszami. Dopiero w końcówce bardzo skutecznie wspomógł ich sprowadzony z pierwszoligowego zespołu z Siedlec center Patryk Bajtus.

Pięta achillesowa – Gra na obwodzie. Za cały komentarz powinien tu wystarczyć fakt, że przez cały sezon najwięcej asyst uzbierał… zawodnik podkoszowy – Arkadiusz Zabielski. Od blisko pięciu lat, czyli chwili, gdy naszych barw bronili białostoczanie Krzysztof Kalinowski i Mariusz Rapucha, nie mamy doświadczonego klasycznego rozgrywającego. Owszem, bracia Mateusz i Maciej Bębeńcowie to zawodnicy bardzo utalentowani, którzy muszą dostawać wiele szans gry, ale to jednak wciąż nastoletni chłopcy. Nie można oczekiwać, że przez cały sezon będą prezentowali wyrównaną wysoką formę. Oni powinni uczyć się ligowego cwaniactwa od dorosłego mistrza, a takiego Turowi brakuje.

Odkrycie sezonu – Ruben Andrzejczuk. Wychowanek Tura, który nigdy wcześniej nie grał na poziomie drugoligowym, pokazał, że może wnieść do zespołu sporo skuteczności i waleczności. Plus za wielkie serducho do gry należy się też innemu bielszczaninowi Łukaszowi Dmitrukowi. Wielki postęp zrobił także kolejny wychowanek Mateusz Bębeniec, który z konieczności pełnił rolę podstawowej „jedynki”.

Rozczarowanie – Młodzi białostoczanie z SPK Białystok. Bielszczanin Maciej Bębeniec pokazał, że ma wielki talent, ale jego koledzy ze stolicy województwa nie wykorzystali szansy pokazania się na parkietach II ligi. Chociaż, czy tak naprawdę rozsądnym było oczekiwać, że piętnastolatkowie poradzą sobie w twardych pojedynkach z dorosłymi mężczyznami?

Lider drużyny – Tu sprawa jest oczywista: Łukasz Kuczyński to najskuteczniejszy strzelec minionego sezonu spośród zawodników wszystkich czterech grup II ligi koszykówki mężczyzn w całej Polsce! Kucza wygrał też krajową klasyfikację „evalu”, dzięki czemu okazał się najprzydatniejszym zawodnikiem w II lidze. Trzecie miejsce w Polsce w kategorii zbiórek i piąte w blokach tylko potwierdzają, jak ważny jest Łukasz dla bielskiego Tura.

Perspektywy – Znakomite. Dzięki współpracy Miasta Bielsk Podlaski oraz przedsiębiorstw budowlanych: Danwoodu i Unibepu – KKS Tur Basket ma zapewnioną stabilność finansową oraz organizacyjną. Zadanie budowania drużyny, która w najbliższych latach ma zostać czołową siłą II ligi, a nawet powalczyć o awans do ligi pierwszej, otrzymał były doświadczony zawodnik ekstraklasowy Kamil Zakrzewski. Zaki grał też kilkukrotnie w Turze, zna możliwości naszych zawodników, a oni szanują jego dokonania i umiejętności. O atmosferę w zespole możemy więc być spokojni.

Zagrożenie – Konkurencja ze strony Żubrów. Tur nie wykorzystał kilku ostatnich lat, gdy był jedyną profesjonalną drużyną koszykówki mężczyzn w województwie podlaskim. Mogliśmy wszystko, byliśmy królami życia, ale eldorado się skończyło. Teraz awans do II ligi wywalczyły też Żubry Białystok i mają sporą chrapkę na odegranie w niej poważnej roli. Jeśli staną się poważnym graczem na rynku transferowym, to utrudnią Turowi zbudowanie składu z najlepszych koszykarzy na Podlasiu.

Plany na przyszłość – Przed nowym trenerem i działaczami stoi nie lada zadanie: utrzymanie dotychczasowych liderów naszego zespołu i umiejętne zbudowanie wokół nich dobrze zbilansowanego składu. Wiemy, że potrzebujemy doświadczonego rozgrywającego i silnego centra, przydałby się też skuteczny strzelec z dystansu. Przy czym nasz skład ma być nadal oparty w większości na zawodnikach z Bielska i województwa podlaskiego, bo sprowadzanie koszykarzy z dalekich stron jest po prostu droższe. Na najlepszego rozgrywającego I ligi Łukasz Wilczka z Legii Warszawa czy grającego w ekstraklasowej drużynie z Torunia centra Krzysztofa Sulimę porwać się nie możemy, ale z naszego regionu pochodzi wielu ciekawych zawodników, z którymi warto być w bliskich kontaktach, chociażby: Maciej Bojanowski, Rafał Kulikowski, Andrzej Misiewicz czy bielszczanie: Andrzej Pawluczuk i Aaron Weres. Nie potrzebujemy wcale wielkiego zaciągu nowych twarzy, lecz kilku prawdziwych wzmocnień koszykarzami, którzy nadadzą charakteru całemu zespołowi. Takich, od których nasza utalentowana młodzież będzie mogła uczyć się profesjonalnego basketu!

Podsumowanie osiągnięć Tura Basketu Bielsk Podlaski w rozgrywkach II ligi polskiej w sezonie 2015/16.

Tur: 10 miejsce; 28 meczów: 10 zwycięstw, 18 porażek (dom: 6-8; wyjazd: 4-10); punkty: 2139 zdobyte – 2289 straconych.

W 28 spotkaniach II ligi barwy Tura reprezentowało 21 zawodników: Mateusz Bębeniec, Łukasz Kuczyński i Arkadiusz Zabielski – zagrali w 27 meczach, Maciej Bębeniec – 23, Jakub Jóźwiuk – 20, Łukasz Dmitruk – 19, Algis Łukaszewicz – 16, Kordian Jóźwiuk – 14, Patryk Bajtus – 13, Ruben Andrzejczuk 12, Sylwester Kus i Patryk Zdanowicz – 10, Konrad Tomczuk – 8, Kamil Roszczyc i Michał Waszczeniuk – 7, Mariusz Bartoszewicz i Piotr Wojtowicz – 5, Michał Komenda – 4, Szymon Buczyński i Tomasz Jefimiuk – 2, Hubert Żukowski – 1.

Najdłużej grali: 997 min – Zabielski, 928 min – Kuczyński, 666 min – Mateusz Bębeniec, 476 min – J. Jóźwiuk, 416 min – Bajtus, 356 min – Maciej Bębeniec, 315 min – Dmitruk, 309 min – Andrzejczuk, 271 min – K. Jóźwiuk, 265 min – Łukaszewicz, 239 min – Kus, 77 min – Tomczuk, 68 min – Zdanowicz, 56 min – Waszczeniuk, 55 min – Komenda, 46 min – Roszczyc, 28 min – Wójtowicz, 23 min – Bartoszewicz, 15 min – Buczyński, 8 min – Jefimiuk, 1 min – Żukowski.

Zdobywcy 2139 punktów (76,4 na mecz, przy 2289 rywali – 81,8 na mecz): 659 – Kuczyński (średnio w meczu 24,4), 405 – Zabielski (15), 235 – Bajtus (18,1), 195 – Mateusz Bębeniec (7,2), 119 – K. Jóźwiuk (8,5), 107 – J. Jóźwiuk (5,4), 106 – Maciej Bębeniec (4,6), 91 – Andrzejczuk (7,6), 81 – Kus (8,1), 58 – Łukaszewicz (3,6), 33 – Dmitruk (1,7), 14 – Bartoszewicz (2,8), 12 – Tomczuk (1,5), 8 – Roszczyc (1,1), 5 – Waszczeniuk (0,7) i Zdanowicz (0,5), 4 – Wójtowicz (0,8), 2 – Komenda (0,5).

Najlepsi asystenci (439 drużyny – 15,7 na mecz, przy 420 rywali – 15 na mecz): 111 asyst – Zabielski (4,1 w meczu), 73 – J. Jóźwiuk (3,7), 55 – Mateusz Bębeniec (2), 39 – Kuczyński (1,4), 32 – K. Jóźwiuk (2,3), 31 – Kus (3,1).

Najlepsi zbierający (1142 drużyny – 40,8 na mecz, przy 1130 rywali – 40,3 na mecz): 282 zbiórki – Kuczyński (10,4 w meczu), 260 – Zabielski (9,6), 131 – Bajtus (10,1), 68 – Andrzejczuk (5,7) i Mateusz Bębeniec (2,5), 58 – Łukaszewicz (3,6).

Najlepsi przechwytujący (231 drużyny – 8,2 na mecz, przy 297 rywali – 10,6 na mecz): 50 przechwytów – Kuczyński (1,9 w meczu), 47 – Zabielski (1,7), 27 – Mateusz Bębeniec (1), 23 – J. Jóźwiuk (1,2), 17 – Maciej Bębeniec (0,7).

Najczęściej tracący (538 drużyny – 19,2 na mecz, przy 437 rywali – 15,6 na mecz): 3,5 straty w meczu – Kus, 3,4 – Bajtus, J. Jóźwiuk, 3 – Zabielski, 2,7 – Kuczyński, 2,6 – Mateusz Bębeniec, 2,2 – Andrzejczuk.

Najprzydatniejsi – klasyfikacja „eval” (2305 punktów drużyny – 82,3 na mecz, przy 2488 rywali – 88,9 na mecz): 655 punktów – Kuczyński (24,3 w meczu), 574 – Zabielski (21,3), 278 – Bajtus (21,4), 143 – Mateusz Bębeniec (5,3), 106 – Andrzejczuk (8,8).

Bielszczanie na tle rywali z wszystkich czterech grup rozgrywkowych II ligi polskiej.

Czas gry: pierwsze miejsce w Polsce Arkadiusz Zabielski – 997 minut (36,56 min na mecz – również pierwsze miejsce w Polsce), 7. miejsce w Polsce Łukasz Kuczyński – 928 minut (34,23 min na mecz – 12. miejsce w Polsce).

Zdobyte punkty: pierwsze miejsce w Polsce Łukasz Kuczyński – 659 punktów (24,4 na mecz – również pierwsze miejsce w Polsce), 21. miejsce w Polsce Arkadiusz Zabielski – 405 (15 na mecz – 31. miejsce w Polsce).

Asysty: 23. miejsce w Polsce Arkadiusz Zabielski – 111 asyst (4,1 na mecz – 27. miejsce w Polsce).

Bloki: 5. miejsce w Polsce Łukasz Kuczyński – 37 bloków (1,37 na mecz – 8. miejsce w Polsce.

Eval: pierwsze miejsce w Polsce Łukasz Kuczyński – 655 punktów (24,3 na mecz – również pierwsze miejsce w Polsce), 6. miejsce w Polsce Arkadiusz Zabielski – 574 punkty (21,3 na mecz – 7. miejsce w Polsce).

Zbiórki: 3. miejsce w Polsce Łukasz Kuczyński – 282 zbiórki (10,4 na mecz – 4. miejsce w Polsce), 8. miejsce w Polsce Arkadiusz Zabielski – 260 zbiórek (9,6 na mecz – 8. miejsce w Polsce).

Na podst. oficjalnych statystyk Polskiego Związku Koszykówki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna