Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubierze Miss Polonia

Dorota Naumczyk [email protected]
Elwira i jej 25 sukienek w stylu Marilyn Monroe dla finalistek Miss Polonia 2008
Elwira i jej 25 sukienek w stylu Marilyn Monroe dla finalistek Miss Polonia 2008 B. Maleszewska
Region. Sobotni, finałowy koncert wyborów Miss Polonia 2008 to wielki stres nie tylko dla najpiękniejszej Podlasianki Ewy Wasiluk, ale również dla Elwiry Horosz z Białegostoku.

Elwira jest projektantką mody i...główną stylistką tego finału. Odpowiada za to, by 25 ślicznych dziewcząt zaprezentowało się na scenie w łódzkim Teatrze Wielkim jak księżniczki.

- A właściwie jak symbole seksu, bo takie będzie ich pierwsze wcielenie - zdradza Elwira.

W stylu Marilyn Monroe

Dwadzieścia pięć różowych sukienek w stylu Marilyn Monroe Elwira nie dość, że sama zaprojektowała, to jeszcze z pomocą mamy uszyła. Jeszcze w czwartek wieczorem jej białostocka pracownia była kompletnie obłożona przepięknymi kreacjami, w których co chwila coś tam sprawdzała, poprawiała, doszywała...

Elwira jeszcze kilka dni temu chodziła po białostockich sklepach szukając rękawiczek dla najpiękniejszych kobiet kraju. A po korale pobiegła dopiero w czwartek. - Zawsze pracuję do ostatniej chwili, żeby wszystko zapiąć na ostatni guzik - wyjaśnia.

- Ale z drugiej strony wcale tak dużo tego czasu nie miałam, bo dopiero miesiąc temu zaproponowano mi, bym została główną stylistką tego finału.
Również podczas ostatniej z siedmiu finałowych prezentacji sobotniego koncertu panie będą miały na sobie kreacje spod igły Elwiry Horosz. To w jej wieczorowych sukniach dziewczyny będą przeżywały największe emocje - ogłoszenie nazwisk Miss i Vicemiss Polonia 2008.

Ewa ma szansę

- Czy Ewa Wasiluk znajdzie się w tej grupie? - zastanawia się Elwira, która miała już okazję poznać wszystkie finalistki. - Ma bardzo duże szanse, tylko musi pamiętać, żeby się uśmiechać... Wszystkie panie są piękne, a wygra ta, która będzie miała swój dobry dzień.

Ewa Wasiluk coraz bardziej denerwuje się sobotnim finałem. - Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i nie dojdzie do takiej "wpadki", jaką miałam w sierpniu na półfinale Miss Polonia... - mówi.

Podczas półfinału, na kilka sekund przed wyjściem na scenę, w Ewy sukience rozerwało się ramiączko. Przez cały czas musiała więc podtrzymywać sukienkę, żeby jej nie spadła. - Teraz nie ma takiego ryzyka, bo nawet jakby coś się zerwało, to sukienki są tak dopasowane, że nie spadną - uspokaja Elwira Horosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna