Uczniowie walczą o szkołę

Powiatowa sesja zbliża się wielkimi krokami. W poniedziałek radni po raz kolejny pochylą się nad problemem likwidacji "odzieżówki". Społeczność szkolna już zapowiada, że pojawi się na sesji.

Związki zawodowe wydały negatywne opinie
- Młodzież nie chce się uczyć, na lekcjach panuje apatia, a przed częścią z nich za kilka miesięcy matura i egzaminy zawodowe. Uczniowie przychodzą i dopytują się, co z ich szkołą. To ich teraz najbardziej zajmuje - mówi Danuta Sawicka-Malz, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Ełku.

Najbliższa sesja rady powiatu to "być albo nie być" tej placówki. Starostwo chciało zlikwidować ten zespół szkół już w ubiegłym miesiącu, ale przeszkodziły temu względy proceduralne.

Do styczniowej sesji na temat wygaszenia placówki wypowiedział się tylko jeden związek zawodowy. Starostwo dało na to związkom 21 dni. Termin może być tak krótki, gdy chodzi o ważny interes społeczny. W innych sytuacjach na wydanie opinii mają minimum 30 dni. Związkowcy nie potraktowali tej sprawy priorytetowo i ich głosy zaczęły spływać dopiero w lutym.

Teraz opinie związków są - wszystkie negatywne - i radni w zgodzie z prawem mogą podjąć decyzję. Władze starostwa liczą, że samorządowcy zgodzą się na likwidację placówki.

- Głosy mamy policzone i jestem przekonany, że mamy większość. Ale tego nie można być nigdy pewnym do końca - mówi Krzysztof Piłat, starosta ełcki. - W tak trudnych sytuacjach radni mogą zachować się nieprzewidywalnie, są poddawani różnego rodzaju naciskom. Dlatego bierzemy pod uwagę, że mogą się nie zgodzić na wygaszenie szkoły. Jesteśmy na taką ewentualność przygotowani.

Szkoła liczy na radnych
Początkowo starostwo planowało zlikwidować Zespół Szkół nr 3, a do budynku przy ul. Koszykowej przenieść Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych. Obok miałby stanąć nowy budynek dla Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego, nad którym od kilku lat wisi widmo zamknięcia przez inspektorat budowlany. Uczniowie natomiast mieli być przeniesieni do trzech innych szkół średnich, gdzie otwarto by odpowiednie kierunki.

To wywołało ostry sprzeciw dyrekcji, uczniów i nauczycieli.
W grudniu starostwo ugięło się pod protestem społeczności szkolnej. Pomysł likwidacji placówki i przenoszenia kierunków do innych szkół od września przeszedł do lamusa. Powiat teraz zamierza "wygasić" szkołę. Jeżeli w poniedziałek projekt uchwały przyjmą powiatowi radni, od września nie będzie już naboru do ZS nr 3. - Niektórzy radni nas wspierają, ale ostatecznie liczy się liczba podniesiony rąk. Na pewno pojawimy się na sesji - dodaje dyrektor "odzieżówki".

Oprócz likwidacji ZS nr 3 radni podejmą też decyzję w sprawie likwidacji kilku innych placówek. To już jednak tylko formalność. Od września bowiem, zgodnie z rozporządzeniem minister edukacji, znikają licea profilowane, uzupełniające licea ogólnokształcące oraz technika uzupełniające.