- Ściany malujemy na biało. Taki kolor został zaakceptowany przez podlaskiego konserwatora zabytków - wyjaśnia ksiądz Krzysztof Herman, proboszcz uhowskiej parafii.
Dodaje, że remont jest niezbędny. Ostatni raz ściany świątyni odnowiono prawie trzydzieści lat temu. - Wcześniej były one kolorowe - z różnymi motywami. Było to jednak nieestetyczne - zauważa ksiądz Herman. - Zdecydowaliśmy się na kolor biały, gdyż jest on bardziej wyraźny. Poza tym tuż przy lampach elektrycznych namalujemy dwanaście niedużych krzyży.
Roboty potrwają jeszcze dwa tygodnie. W sumie będą kosztowały 93 tysiące złotych, w tym 25 tysięcy przeznaczył urząd marszałkowski. Resztę tej kwoty dołożyła parafia oraz gmina Łapy. Ksiądz jednak nie spoczywa na laurach. Zamierza nadal odnawiać kościół i jego otoczenie.
- W przyszłym roku należałoby osuszyć mury. Trzeba też wyremontować parkan, czyli ogrodzenie. Jest ono po prostu już zniszczone - przypomina.
Według szacunków prace mogą kosztować nawet 170 tysięcy złotych. Ale dla parafii jest to nieosiągalna kwota. Niewykluczone, że i tym razem ksiądz będzie się starał się o unijne fundusze.
- Liczymy aż na 80 procent unijnego dofinansowania. Najpierw musimy przygotować solidny wniosek - zapewnia ksiądz Herman.
Przypomnijmy, że przed rokiem parafia otrzymała 485 tys. złotych wsparcia. Za te pieniądze oczyszczono kościelne mury, a w niektórych miejscach wymieniono cegły. Ponadto odnowiono także witraże oraz drzwi wejściowe do świątyni.
W sumie renowacja kosztuje 550 tys. złotych. Wcześniej dawny blask odzyskała także ponadstuletnia, zabytkowa brama prowadząca do kościoła. Świątynia została wybudowana jeszcze przed I wojną światową.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?