Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Układanka na puchar

Miłosz Karbowski [email protected]
Dla Pronaru-Zeto Astwa AZS Białystok spotkania o punkty, a konkretnie zbliżający się Puchar Polski, przychodzą za szybko.

Już w piątek nasze siatkarki pojadą do Gdańska na pierwszy turniej z pucharowego cyklu. W fazie grupowej rywalkami Pronaru-Zeto są: Centrostal Bydgoszcz, Nafta Piła i Energa Gedania Gdańsk. Tymczasem trener Czesław Tobolski niemal na każdej pozycji dysponuje na razie ograniczoną możliwością manewru.

Rozgrywające i środkowe

Szkoleniowiec ma na rozegraniu do dyspozycji prawdziwy skarb, bo aż dwie znakomite playmakerki: Martę Plutę i Białorusinkę Olgę Palczewską. Problem w tym, że Pluta - prawdopodobnie przyszła pierwsza rozgrywająca Pronaru - mało trenowała z zespołem, ze względu na zgrupowania reprezentacji.
- Z jednej strony szkoda, że nie pojechałam na mistrzostwa świata, ale z drugiej wreszcie mogę ćwiczyć z dziewczynami z klubu. Czeka mnie jeszcze dużo pracy, by się z nimi zgrać - mówiła Pluta.
Palczewska też niedawno dołączyła do drużyny. Utalentowana zawodniczka najlepiej rozumie się z koleżanką z Atlanta Baranowicze Aleną Hendzel. Na razie nie wiadomo jednak czy Białorusinki zagrają w Gdańsku.
- Jutro ma nastąpić rejestracja tych zawodniczek w polskim związku. Czekaliśmy na certyfikaty z Białorusi. Dużo czasu zajęły formalności związane z przelewami bankowymi, mimo że dokonaliśmy ich dzień po uzgodnieniu warunków - mówił wczoraj Wojciech Piotrowski, menadżer Pronaru-Zeto.
Wśród środkowych są same znaki zapytania. Poza jednym - na pewno jeszcze przez miesiąc zabraknie Sylwii Pyci, która zagra w mistrzostwach świata w Japonii. W Gdańsku mogą też nie wystąpić: wspomniana Hendzel, Katarzyna Kalinowska i Dominika Koczorowska. Oile w sprawie wykupienia Kalinowskiej ze Stali Mielec wszystko idzie w dobrym kierunku, kłopot jest z Koczorowską. Jej były klub, AZS AWF Poznań żąda za nią maksymalnej możliwej według taryfikatora związku stawki - 50 tysięcy złotych.
- Negocjacje nie dają rezultatu, więc zwróciliśmy się o arbitraż do PZPS-u. Zanim minie cała procedura, staramy się by związek, warunkowo i w interesie siatkarki, zezwolił Dominice na grę w naszym klubie - mówi Piotrowski.

Skrzydłowe i libero

Mecze, szczególnie pierwszy, z niezbyt silną Stalą pokazały, że o ile nasze skrzydłowe dobrze przyjmują zagrywkę, w ataku brakuje "armat". Być może Tobolski, w poszukiwaniu optymalnego rozwiązania, na tę pozycję desygnuje Alenę Hendzel, dysponując na środku Koczorowską i Pycią. - Nie ćwiczyłyśmy takiego ustawienia na treningach, dlatego Lena nie wystąpiła na ataku przeciw Stali - mówiła kapitan zespołu Joanna Szeszko.
Być może wystarczająco siłę ognia wzmocni Elżbieta Skowrońska, której z przyczyn osobistych zabrakło podczas sparingów.
Na libero na razie trwają eksperymenty. Magda Saad się leczy i, na razie efektownie wygląda nie na boisku, a tylko na trybunach w "cywilu". W czasie sparingów zastępowały ją Iwona Gosko i nominalna rozgrywająca Kinga Baran.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna